Długi weekend na opolskich drogach. 11 wypadków, 15 rannych, 116 nietrzeźwych kierowców

Archiwum
116 kierowców zatrzymanych za jazdę po alkoholu to bilans pięciu dni policyjnej akcji pn."Bezpieczny majowy weekend”.
116 kierowców zatrzymanych za jazdę po alkoholu to bilans pięciu dni policyjnej akcji pn."Bezpieczny majowy weekend”. Archiwum
Policyjne apele nie pomagają. Wielu Opolan nadal ryzykuje nie tylko swoje życie wsiadając za kółko pod wpływem alkoholu.

116 kierowców zatrzymanych za jazdę po alkoholu to bilans pięciu dni policyjnej akcji pn."Bezpieczny majowy weekend".

Jednym z zatrzymanych był 54-latek z Kędzierzyna-Koźla, który jednego dnia na podwójnym gazie wpadł w ręce policjantów aż dwa razy. - W sobotę po godz. 22 policjanci zauważyli na ul. Strzeleckiej motorowerzystę, który zatrzymał się na skrzyżowaniu i się przewrócił. To wzbudziło ich czujność i słusznie, bo okazało się, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu - mówi podkom. Hubert Adamek z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.

Motorowerzysta twierdził, że właśnie wyjechał z pracy, dlatego policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i dopilnowali, żeby odstawił pojazd na firmowy parking. Desperacja mężczyzny była jednak ogromna, bo okazało się, że wrócił po swój pojazd i po 1,5 godzinie w centrum miasta znowu wpadł w ręce policjantów. Tym razem wzbudził czujność funkcjonariuszy, bo jechał slalomem. Okazał się, że w organizmie ma 1,8 promila.

Policjanci nie uwierzyli, że tym razem odstawi pojazd w bezpieczne miejsce i odwieźli go do domu. Mężczyzna będzie prawdopodobnie miał postawione 2 zarzuty jazdy pod wpływem alkoholu, w tym raz bez uprawnień. Grozi mu do 2 lat więzienia.

Niechlubny zmotoryzowany rekordzista w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim miał 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i jeszcze była w stanie jechać rowerem. Grozi mu do roku pozbawienia wolności.

Ponad promil alkoholu miał natomiast we krwi sternik, który przewrócił łódź na Jeziorze Turawskim. Do wywrotki doszło wczoraj przed godz. 15 na jeziorze dużym.

Ratownicy WOPR dostali zgłoszenie, gdy akurat wodowali łódź. Na miejscu byli w ciągu kilku chwil, dzięki czemu lekkomyślni urlopowicze nie przypłacili wyprawy śmiercią.

Od początku długiego weekendu funkcjonariusze odnotowali też w regionie 11 wypadków, w których 15 osób zostało rannych. Ich głównymi przyczynami była nadmierna prędkość i niezachowanie odpowiedniej odległości między pojazdami.

Akcja "Bezpieczny majowy weekend" potrwa do 6 maja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska