Nabożeństwo w intencji Kresowian odprawiono w kościele pw. św. Zygmunta i św. Jadwigi Śląskiej w Koźlu. Kaznodzieją był ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który od lat jest związany ze środowiskiem Kresowym.
- Polacy nie są antyukraińscy, jak się czasami próbuje nas przedstawiać - mówił do zebranych. - Jeśli już musimy użyć słowa "anty", to jesteśmy antybanderowscy, bo Stepan Bandera był przywódcą zbrodniczej organizacji, która wymordowała tak wielu Polaków. Przeciwko zbrodniom protestujemy.
Sakowicz-Zaleski zwracał uwagę, że Niemcy dość szybko uporali się z przeszłością, przeprosili i wciąż przepraszają za swoje zbrodnie z czasów drugiej wojny światowej. - Po stronie Ukrainy tego nie ma - mówił ks. Zaleski.
Po mszy złożono kwiaty pod tablicą ku czci Orląt Lwowskich w Koźlu, odbyły się też wykłady historyczne. Zaplanowano także piknik w parku w centrum miasta i koncerty muzyczne. Wystąpiły zespoły grające m.in. pieśni patriotyczne, jak "Pszowiki" z Pszowa.
- Kultura kresowa to między innymi wspaniała kuchnia - mówi Stanisława Rabnicka, mieszkanka Kędzierzyna-Koźla, której rodzina pochodzi ze Stanisławowa. - U nas w domu wszyscy do dziś zajadają się cepelinami i kartaczami. To także wspaniała muzyka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?