Czterech żołnierzy rannych w wyniku działań wojennych prowadzonych na Ukrainie przyjechało do Opola w nocy z piątku na sobotę (12/13.08). Będą dochodzili do zdrowia w czterech szpitalach na terenie województwa opolskiego.
Rannych przywitali na dworcu kolejowym Opole Główne wojewoda Sławomir Kłosowski i wicewojewoda Tomasz Witkowski.
- Przyjęliśmy ich po opolsku, czyli gościnnie, sprawnie, szybko - ocenił wojewoda.
Wojewoda określił obrażenia pacjentów, jako "typowo wojenne" - złamane ręce, uszkodzenia żeber.
Stan jednego z żolnierzy był na tyle poważny, że musiał być transportowany na noszach w pozycji leżącej. Osobie tej towarzyszyła mama, która została zakwaterowana w punkcie recepcyjnym mieszczącym się w akademiku "Sokrates".
Za całą koordynację przyjęć do opolskich szpitali odpowiadał Mieczysław Wojtaszek, dyrektor Wydziału Zdrowia i Powiadamiania Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz kierownictwo Dyspozytorni Medycznej. W koordynację był zaangażowany również Mariusz Ciszewski, konsultant wojewódzki w dziedzinie ortopedii. Natomiast transport do szpitali przygotowany został przez Wydział Zarządzania Kryzysowego OUW oraz Opolskie Centrum Ratownictwa Medycznemu.
Żołnierze przyjechali specjalnym pociągiem podstawionym w Przemyślu, który przez Opole pojechał do Wrocławia. Tam do wrocławskich szpitali została rozdysponowana grupa kolejnych 14 rannych żołnierzy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?