Dodatki do prądu są żałośnie niskie

Edyta Hanszke
sxc.hu
Coraz więcej Opolan ma problemy z systematycznym płaceniem rachunków za prąd.

Zofia Śliwińska, emerytka z podopolskiej wsi, mieszka sama w stumetrowym domku jednorodzinnym. - Rachunek za prąd, który dostałam na początku roku, niemal przyprawił mnie o zawał - opowiada. - Nie dość, że miałam dopłacić prawie 300 zł, to jeszcze prognozę na kolejne miesiące ustalono mi na 180 zł.

Pani Zofia zadzwoniła do operatora, żeby wyjaśnić sprawę. - Powołałam się na rachunki z ubiegłego roku, gdy płaciłam 100 zł i na tyle obniżono mi wpłaty - mówi Opolanka. - To dla mnie i tak dużo. Wymieniłam żarówki na energooszczędne. Z urządzeń elektrycznych mam tylko lodówkę, pralkę i telewizor. Sądzę, że dużo prądu ciągnie stary bojler, ale nie stać mnie na na kupno nowego...

Z płaceniem rachunków za prąd ma problemy coraz większa liczba gospodarstw domowych w Polsce, ale także w Europie.

Z raportu Komisji Europejskiej wynika, że w latach 2008-2012 ceny prądu dla gospodarstw domowych w UE rosły średnio o 4 proc. rocznie.

Tymczasem zaległe długi Polaków na koniec ub.r., według Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor, wyniosły 39,82 mld zł i przez rok urosły o 1,5 mld zł, czyli o 3,83 proc. Wśród nich są także niepłacone rachunki za prąd, gaz i czynsz.

Ulgą dla najuboższych miał być dodatek energetyczny, którego wypłacanie od stycznia br. wymusiło na Polsce prawo unijne. Wynosi od 11 do 19 zł miesięcznie, zależnie od liczby osób w gospodarstwie domowym, ale przysługuje tylko tym, którzy pobierają dodatek mieszkaniowy (uzależniony od dochodów) - mogą oni złożyć osobny wniosek o dodatek energetyczny.

W Opolu dodatek mieszkaniowy pobiera około 1000 osób, a energetyczny najwyżej co czwarta z nich.

- Być może część mieszkańców czeka, aż skończy im się prawo do dodatku mieszkaniowego, który przysługuje na pół roku i w momencie składania kolejnego wniosku będą starać się też o dodatek energetyczny - sądzi Anna Radlak, dyrektor Miejskiego Centrum Świadczeń Socjalnych w Opolu. Na szczęście rząd wycofał się już z konieczności wnoszenia opłaty skarbowej za złożenie wniosku o dodatek energetyczny - wynosiła 10 zł!

Liczba Opolan starających się o dodatek mieszkaniowy systematycznie rośnie. - Wśród wnioskodawców przybywa ludzi młodych - dodaje Anna Radlak.

W Polsce ceny energii elektrycznej dla odbiorców indywidualnych nadal ustala Urząd Regulacji Energetyki - w efekcie są średnie w Europie, a ostatnio stawki nawet obniżono. Z zapowiedzi prezesa URE wynika, że nie zanosi się na uwolnienie tego rynku w tym roku z powodu niestabilnych cen.

Problem "prognoz z kosmosu", na które skarżyła się Opolanka, ma rozwiązać wprowadzany właśnie ogólnopolski program wymiany liczników na tzw. inteligentne, które będą zdalnie przesyłały informacje o zużyciu prądu.

Ale koszt wymiany liczników szacowany jest na ponad 10 mld zł. Pokryją go firmy energetyczne, a... finalnie ich klienci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska