Domaradz: Boisko sportowe będzie dostępne, ale dopiero wiosną

fot. sxc
fot. sxc
Gmina tłumaczy, że zawinił wykonawca robót, który spóźnił się z finałem budowy. Murawa miała być gotowa jeszcze w połowie listopada.

Nasi czytelnicy są oburzeni, że gmina nie poradziła sobie z budową boiska przy szkole podstawowej w Domaradzu.

- Tyle się mówiło o tym nowym boisku jakie miało być od jesieni. Teraz jest zima i nadal nie widać by było skończone - emocjonują się rodzice uczniów z Domaradza.

Władze Pokoju potwierdzają, że obiekt miał być gotowy w połowie listopada. Tłumaczą jednak, że w czasie inwestycji pojawiły się problemy z wykonawcą.

- Niestety firma nie wykonała na czas zaplanowanych robót - wyjaśnia Joanna Ptaszek, wicewójt Pokoju. - Na dodatek pojawiły się jeszcze usterki w wykonaniu robót. Dlatego zgłosiliśmy je wykonawcy w celu ich usunięcia oraz dokonania niezbędnych poprawek. Na razie jednak leży śnieg i ich wykonanie jest niemożliwe. Mogę jednak zapewnić, że wiosną uczniowie będą już mogli korzystać z boiska.
Joanna Ptaszek dodaje, że gmina będzie żądać odsetek od wykonawcy za nieterminowe wykonanie robót.

- Jest nam przykro, że dzieci muszą czekać na to boisko. Nam również zależało by było wykonane jeszcze w ubiegłym roku - podkreśla pani wicewójt.

- Pożyjemy, zobaczymy. Dzieciaki na prawdę czekają na to boisko - komentują niezadowoleni rodzice.

W Domaradzu nie było dotychczas boiska sportowego. Dzieci ćwiczyły na ziemnym klepisku. Gmina na budowę wydała ok. 600 tys. zł, z czego 200 tys. dało ministerstwo sportu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska