Droga łącząca powiaty kluczborski i oleski to dziura na dziurze. Są szanse na większy remont

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Droga z Bąkowa do Jam, która łączy powiat kluczborski z oleskim, jest w bardzo złym stanie technicznym. Kierowcy się skarżą, że nawet rowerem trudno nią przejechać, a co dopiero samochodem. Ale być może niebawem coś w tej kwestii się polepszy.
Droga z Bąkowa do Jam, która łączy powiat kluczborski z oleskim, jest w bardzo złym stanie technicznym. Kierowcy się skarżą, że nawet rowerem trudno nią przejechać, a co dopiero samochodem. Ale być może niebawem coś w tej kwestii się polepszy. Milena Zatylna
Droga z Bąkowa do Jam, która łączy powiat kluczborski z oleskim, jest w bardzo złym stanie technicznym. Kierowcy się skarżą, że nawet rowerem trudno nią przejechać, a co dopiero samochodem. Ale być może niebawem coś w tej kwestii się polepszy.

Droga z Bąkowa do Jam jest fragmentem drogi powiatowej nr 13140.

- Dziura na dziurze i dziurą podparta, a w niektórych miejscach w ogóle nie ma asfaltu – mówi mieszkaniec Jam, który zwrócił się do nto z interwencją w tej sprawie. – To idealna trasa, ale dla łazika marsjańskiego, a nie dla samochodu. Nie chodzi tu o komfort jazdy, tylko o bezpieczeństwo. Droga jest wąska, pobocza pozapadane, przy wymijaniu się z innym autem, zwłaszcza ciężarowym, nie ma gdzie uciekać.

Użytkownicy drogi od lat interweniują w sprawie remontu nawierzchni. W ostatnim czasie natężenie ruchu na tej trasie wzrosło, bo mieszkańcy Jam i okolicznych miejscowości robią zakupy w niedawno otwartym markecie w Bąkowie, zaś w drugą stronę jeżdżą klienci popularnej masarni mieszczącej się w Jamach.

- Faktycznie ta droga wymaga naprawy. W ubiegłym tygodniu, z uwagi na szkody, które powstały na tej drodze, wyremontowaliśmy ten odcinek masą na zimno, wbudowując w niego 5 ton masy – mówi Wiesław Szczerba, naczelnik Wydziału Zarządzania Drogami Starostwa Powiatowego w Kluczborku. - Rozstrzygnęliśmy przetarg na remonty masą na gorąco i przy sprzyjających warunkach atmosferycznych rozpoczniemy te roboty. Również ten odcinek wchodzi w grę, ale na razie w ramach remontu cząstkowego.

Większość dróg, które znajdują się w zarządzie powiatu kluczborskiego, wymaga remontów. Były najczęściej budowane w latach 70. i 80., później przechodziły zazwyczaj tylko częściowe remonty. Na większe w ostatnich latach brakuje w budżecie pieniędzy.

Jest jednak szansa na to, że odcinek Bąków-Jamy doczeka się wreszcie nowej nawierzchni. Nadzieję na to daje starosta Mirosław Birecki.

- Droga wymaga nowego dywanika asfaltowego, to nie ulega dyskusji. Będziemy składać wniosek o dofinansowanie do Funduszu Rozwoju Dróg. Nabór ma być jeszcze w tym roku – wyjaśnia Mirosław Birecki. – Wiele naszych dróg jest w złym stanie, ale staramy się je sukcesywnie remontować.

Na ukończeniu jest modernizacja drogi powiatowej w Wierzbicy Górnej. Niebawem rozpocznie się remont drogi w Komorznie. Powiat otrzymał też dofinansowanie do remontu drogi w Łowkowicach, gdzie jeszcze w tym roku zostanie położona nowa nawierzchnia.

- Złożyliśmy ponadto wniosek na remont nawierzchni drogi od Jaśkowic, przez Gołkowice do Goli, gdyż też wymaga naprawy – dodaje Mirosław Birecki.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska