Drożyzna zniechęciła pątników do Rzymu

Redakcja
Pogrzeb Jana Pawła II.
Pogrzeb Jana Pawła II. Paweł Stauffer
Tylko 20 tysięcy Polaków zgłosiło chęć udziału w uroczystościach beatyfikacyjnych Jana Pawła II.

Nawet jeśli liczba pielgrzymów z Polski jeszcze wzrośnie - do 30-35 tysięcy - będzie to znacznie mniej, niż się spodziewano. Włoscy organizatorzy gotowi są teraz zarezerwować dla rodaków Jana Pawła II miejsca parkingowe blisko placu św. Piotra. Ale to oni sami spowodowali panikę, która odstraszyła część pątników.

- Zaraz po ogłoszeniu daty beatyfikacji entuzjazm był wielki i wśród potencjalnych uczestników, i wśród organizatorów turystyki - mówi Lidia Czurlok, kierownik działu organizacji imprez PBP Sindbad. - Ale zaraz potem z Włoch zaczęliśmy otrzymywać informacje, że na placu św. Piotra nie będzie miejsc dla wszystkich chętnych. No i odstraszały ceny. Oferowano noclegi oddalone o jakieś 80-100 km od Rzymu, w dodatku średnio cztery razy droższe niż zwykle.

W tej sytuacji Sindbad zrezygnował z organizowania wyjazdów na beatyfikację. Sprzedaje tylko oferty innych operatorów i - jak zapewnia pani Czurlok - wolne miejsca jeszcze są. Pielgrzymki na beatyfikację organizują przede wszystkim parafie.

W diecezji opolskiej jest takich parafii ok. 15. Niezbyt wiele jak na łączną liczbę prawie 400. Ale jeśli zapowiadane liczby pątników się potwierdzą, Opolanie i tak będą się pozytywnie wyróżniać na tle reszty Polski.

Wszystkich diecezji jest 41, więc statystycznie na każdą wypada 500 uczestników. Tyle osób do Rzymu wybiera się z samego Raciborza (jest jeszcze około 20 miejsc wolnych, informacje na www.nasza-wiara.pl). W innych parafiach też zdarzają się pojedyncze wolne miejsca.

- Z katedry pojedzie na beatyfikację jeden autokar - zapowiada ks. infułat Edmund Podzielny, proboszcz parafii Świętego Krzyża w Opolu. - Drugi wyruszy z kościoła św. św. Piotra i Pawła. O ile wiem, mamy już komplet pątników.

Chętni do udziału w beatyfikacji na pewno jeszcze się znajdą. Podobnie jak na pogrzeb papieża część osób pojedzie samochodami, licząc na nocleg choćby na jednym z rzymskich pól namiotowych.
- Tych, którzy nie pojadą, zachęcamy do przeżywania beatyfikacji na miejscu, podczas spotkań ogólnodiecezjalnych i w swoich parafiach - mówi ks. Krzysztof Trembecki, diecezjalny duszpasterz młodzieży. - Zresztą nie tylko 1 maja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska