Mniejszość niemiecka chciała przeprowadzenia konsultacji, by doprowadzić do ustawienia dwujęzycznych tablic w Strzelcach Opolskich i okolicznych wsiach. Zgodnie z przepisami takie konsultacje, są konieczne, bo w gminie żyje mniej niż 20 proc. mieszkańców identyfikujących się z niemieckim narodem.
Do wprowadzenia uchwały, radni mniejszości szykowali się przez pół roku. Organizowali spotkania na ten temat oraz przekonywali w kuluarach radnych do popierania inicjatywy. Do ratusza dostarczyli natomiast listę z podpisami osób, które chciałyby dwujęzycznych tablic.
Uchwałę w tej sprawie zgłosili na sesji w styczniu br. Wtedy w ratuszu pojawiło się ok. 20 członków mniejszości, którzy przekonywali, że w gminie wiele dzieci uczy się w szkołach języka niemieckiego jako ojczystego, a obecność dwujęzycznych tablic świadczy o szacunku do obu dwóch narodów, które żyją zgodnie na jednym terenie. Argumenty mniejszości nie przekonały jednak radnych. "Za" przeprowadzeniem konsultacji społecznych było 7 radnych, a 12 zagłosowało "przeciw".
- Dwujęzyczne tablice są nam niepotrzebne, bo dzielą ludzi i generują koszty, które ponosi gmina i budżet państwa - stwierdził wtedy radny Grzegorz Biernat, który głosował "przeciw". Dziś decyzji nie zamierza zmieniać.
Nieoficjalnie wiadomo, że część radnych, która była na "nie" jest w stanie zaakceptować dwujęzyczne tablice pod warunkiem, że stanęłyby one tylko w miejscowościach, gdzie duża liczba mieszkańców ma niemieckie korzenie, np. w Grodzisku, Kadłubie, Osieku. Ale przedstawiciele mniejszości nie są zainteresowani tylko częściowym załatwieniem sprawy.
Norbert Rasch, przewodniczący mniejszości niemieckiej, nie wyklucza, że w nowej kadencji, po ewentualnej zmianie sił politycznych, radni znów podejmą dyskusję na ten temat.
- Oczywiście nie nastąpi to zaraz w pierwszych dniach - tłumaczy Rasch. - Nie zamierzamy też robić niczego na siłę. Dyskusja w lokalnym środowisku to trochę jak rozmowa z sąsiadem, z którym chcemy się dogadać. Jeżeli ma zły dzień i jest negatywnie nastawiony, to lepiej zejść mu z drogi. Ale jeżeli jest przychylny, to warto z nim porozmawiać.
W powiecie strzeleckim dwujęzyczne tablice stoją obecnie w gminach: Kolonowskie, Jemielnica, Izbicko, Leśnica i Ujazd. Nie ma ich natomiast w Strzelcach i Zawadzkiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?