Droga redakcjo. W pierwszych słowach naszego listu skruszeni przyznajemy, że przez moment chcieliśmy zostać w Ameryce. Skusiła nas jednak leśna ścieżka rowerowa do Olesna. I jak to w życiu bywa, przekonaliśmy się, że pierwsza decyzja byłaby lepsza. Na piaszczystej, zjechanej przez ciągniki drodze nieźle nas wytrzęsło i zostawiliśmy tam litry potu. Nasze zdrowie i siły podreperowały znalezione w lesie jagody i jeżyny. Spotkaliśmy też grzybiarza z prawdziwkami w czapce. Kiedy kurtuazyjnie zagailiśmy, gdzie rosną takie prawdziwki, odpowiedział tajemniczo: "spytajcie wędkarza, gdzie złowił ryby" - zachichotał i zniknął w lesie. Bardzo nas zainteresował związek miedzy grzybem i rybą.
Pozdrawiamy!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
