Dzisiaj biskup opolski powołał Diecezjalne Dzieło Modlitwy za Kapłanów „Oremus”

Do powołania tej modlitewnej wspólnoty doszło dziś po południu w opolskim kościele seminaryjnym w czasie uroczystej mszy św. (odpowiednie dekrety odczytał biskup opolski Andrzej Czaja). Moderatorem dzieła został ks. Janusz Iwańczuk, proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla w Opolu. Patronami dzieła są święci Jan Paweł II i Jan Vianney.

Z całej diecezji przyjechało bardzo wielu wiernych, którzy wypełnili kościół.

Teresa i Zygmunt Knosalowie przyjechali z Głogowca w parafii Głogówek. - Za kapłanów modlimy się stale - mówią – tym bardziej, że nasz syn jest księdzem w opolskiej parafii Przemienienia Pańskiego. Ale pamiętamy oczywiście nie tylko o nim. O ks. biskupie i innych księżach także. Dobrze, że taki ruch powstaje. My wierni bardzo potrzebujemy kapłanów i ich posługi, a oni potrzebują naszej modlitwy. Dzięki temu, że się tu razem spotykamy, zobaczymy, jak jest nas dużo.

Jacek Walski z Ozimka uczestniczył w uroczystości z żoną Krystyną i szwagierką Jolantą Krzysztoń. - Obie panie modlą się za kapłanów od kilku lat w ramach grupy tzw. margaretek – mówi pan Jacek. - Kapłani potrzebują modlitwy, bo są w trudnej sytuacji. Negatywne zachowania jednego, drugiego czy trzeciego z nich kładą się cieniem na wszystkich. To wpływa na społeczne oceny i na to, co przeżywają. Na pewno trzeba im pomóc. Dobrze, że ks. biskup zbiera nas razem. Modlitwa wspólna na pewno jest bardziej skuteczna od indywidualnej.

- To pospolite ruszenie z wielu parafii jest wielką radością – mówił na początku mszy św. biskup Andrzej Czaja. - Jest też nadzieją, bo Bóg proszącym daje i da wzrost na niwie Pańskiej. Jestem pewien, że to dzieło będzie się rozszerzać. Ksiądz jest zobowiązany głosić wciąż te same prawdy nie dla blichtru i dla aplauzu, ale dla chwały Bożej. Ileż nieraz opuszczenia przeżywa kapłańskie serce. Jest też opuszczanie szeregów kapłańskich przez tych, którzy odchodzą. To nam dobitnie mówi, jak bardzo modlitwa za kapłanów jest potrzebna.