Od piątku powiększyła się baza pytań, z których komputer losuje dla każdego kandydata na kierowcę podczas egzaminu teoretycznego (test zawiera 32 pytania). Do tej pory w puli było 1800 pytań, teraz jest 2500.
- Ale i na tym nie koniec - mówi Edward Kinder, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Opolu. - Według nowej ustawy o kierujących pojazdami docelowo ma ich być nawet 3000.
Pewnym pocieszeniem może być fakt, że zakres materiału jaki należy opanować nie jest większy. Te same problemy zostały tylko opisane za pomocą inaczej sformułowanych pytań. Ma to na celu pobudzenie przyszłych kierowców do myślenia na drodze a nie uczenia się pytań na pamięć.
A już bez dodatkowych pytań w bazie, nowa forma egzaminu na prawo jazdy, która obowiązuje od 19 stycznia ubiegłego roku, dziesiątkuje kandydatów na kierowców (wcześniej pula pytań wynosiła ok. 800, a testy były ogólnodostępne).
Przed tą datą zdawalność na kategorię B uprawniającą do jazdy samochodami do 3,5 tony wynosiła 72,9 proc. W pierwszej połowie tego roku zaledwie 37,1 proc. Do egzaminów podchodzi teraz też dużo mniej osób.
- Bo egzaminy są trudniejsze, bo mamy niż demograficzny, sporo osób poszło też na egzamin przed wejściem nowych przepisów w życie - mówi Edward Kinder.
Jak przyznaje dyrektor opolskiego WORD-u, mimo mniejszej liczby osób przystępujących do pierwszego egzaminu nie spada liczba egzaminów.
- Przyczyna jest niestety taka, że więcej osób oblewa testy więc idzie na drugi, trzeci, czy kolejny termin - mówi Edward Kinder.
A każdy egzamin to kolejna opłata, którą trzeba uiścić w kasie WORD-u - 30 zł za teorię i 140 za praktykę (w przypadku kategorii B).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
