Jutro motocykliści terenowi zawitają do Gdyni, aby tam rozegrać czwartą rundę mistrzostw Polski w superenduro. Na starcie stanie tradycyjnie nasz “rodzynek" Jakub Kucharski (Hawi Racing Team Opole), który wystąpi w klasie junior i będzie bronił drugiej lokaty w klasyfikacji generalnej.
Zawody odbędą się na terenie dawnego toru motocrossowego “Kamionka", na którym w latach 90-tych odbywały się choćby mistrzostwa świata oraz zawody z cyklu Grand Prix Polski w motocrossie.
Całkowita długość toru wynosi 400 metrów, a jego szerokość waha się między 3 a 10 metrów. Dodatkowo zmagania zawodników urozmaici dwanaście sztucznych przeszkód, m.in. basen z belką na lądowaniu, sekcja kamienna i kolejna - ułożona z opon, trzy skoki w tym jeden podwójny i tunel.
Na torze zostały wytyczone dwie alternatywne trasy, jedna dla zawodników klasy expert zawierająca wszystkie przeszkody oraz druga omijająca bardzo wymagającą sekcję kamienną.
W opinii fachowców gdyński obiekt jest jednym z najtrudniejszych technicznie torów superenduro jakie powstały w Polsce, wymagający od zawodników pełnej koncentracji, niebywałej wytrzymałości i odwagi.
Zawody w Gdyni są kolejną okazją dla Kucharskiego do powalczenia o wygraną w swojej klasie z aktualnym liderem klasyfikacji sezonu Adamem Tomiczkiem, reprezentującym cieszyński Wiraż.
Motocyklista ten po rozegranych trzech rundach ma już nad opolaninem 19 punktów przewagi. Jej zniwelowanie, patrząc na wysoką dyspozycję rywala, będzie bardzo trudne, ale Kucharski powoli może przymierzać się do srebra, gdyż ma aż 37 punktów więcej od Jakuba Hafteka (Eter Rymanów).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
