Europejskie Dni Dziedzictwa na pływalni Akwarium w Opolu. Dyscypliny sportowe również mogą być niematerialnym dziedzictwem kulturowym

W niedzielę (17) września w pływalni miejskiej Akwarium w opolu zorganizowano zawody pływackie pod hasłem „Żywe dziedzictwo – tradycje od pokoleń”. Każdy z uczestników miał za zadanie pokonać dystans 25 metrów stylem dowolnym. Inicjatywę przeprowadzono w ramach 31. edycji Europejskich Dni Dziedzictwa.

Wbrew pozorom, zarówno pływanie, jak i wiele innych dyscyplin sportu, śmiało mogą być postrzegane w kategoriach dziedzictwa kultury niematerialnej.

- W środowisku sportowym szerokim echem odbił się wpis w 2019 roku alpinizmu na Listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO. Zaczęliśmy inaczej pojmować to czym jest dziedzictwo, tradycje. Pływanie też ma swoje zwyczaje, praktyki i kulturę opartą o wiedzę i umiejętności. Po za tym integruje i budując wspólnotę. To wielka wartość więc czemu nie mówić o pływaniu w kontekście tradycji? - wyjaśniał trener i właściciel szkoły pływania „Barabasz” Artur Pokorny.

O bogatych tradycjach pływackich opowiedział dr Marcin Wieloch. Korzeniami sięgają starożytności.

- Ludzie z tamtego okresu bardzo często wykorzystywali swoje umiejętności pływackie, o czym świadczą rysunki sprzed 4000 lat, odnalezione przez archeologów w Libii i Egipcie. Pierwszy konkurs pływacki zorganizowano w Japonii w 1 w. p.n.e. - mówił.

Pierwszy klub pływacki powołano w 1796 roku w Szwecji. Dokładnie wiek później, w 1896 roku w Londynie powstało towarzystwo pływackie. Rozegrano też pierwsze pływackie zawody sportowe.

- Dzisiaj takimi zawodami są Mistrzostwa Świata w pływaniu, Mistrzostwa Europy czy Igrzyska Wspólnoty Brytyjskiej. Najważniejsze jest jednak to, że pływanie stało się dyscypliną najbardziej prestiżowej imprezy, czyli Igrzysk Olimpijskich - wskazywał Artur Pokorny.

W Polsce pierwsze krajowe zawody w pływaniu przeprowadzono w Warszawie w 1926 r. Sześć lat później Polacy wystartowali na Igrzyskach Olimpijskich w Berlinie.

- Najważniejszymi osiągnięciami polskich pływaków były między innymi dwa rekordy świata na 100 m stylem klasycznym Marka Petrusewicza w 1953 roku i 1954 roku. Potem wyrośli kolejni mistrzowie, a po Otylii Jędrzejczak pływanie stało się jeszcze bardziej popularną dyscypliną sportu - wymieniał dr Marcin Wieloch.