Fałszywi kominiarze z kalendarzami w Opolu

Redakcja
Archiwum
Mężczyźni przyjechali do Opola na „gościnne występy”. Oszukali co najmniej 9 osób. Policja sądzi, że poszkodowanych jest więcej. Prosi o kontakt.

- Oszuści przebrali się za kominiarzy i chodzili po opolskich domach i blokach, prosząc o wsparcie na rzecz kominiarskiego cechu. W zamian oferowali kartki i kalendarze - opowiada aspirant Karol Brandys z KW Policji w Opolu.

Zwyczaj chodzenia kominiarzy po domach i sprzedawania wydrukowanych i firmowanych przez cech kalendarzy jest na Opolszczyźnie, głównie na wsiach, dość popularny. Opolanie, do których zastukali przebierańcy, chętnie więc dawali pieniądze, licząc, że przy okazji kominiarze przyniosą im szczęście.

- Dwóch panów w wieku 25 i 31 lat przyjechało do nas z Torunia - mówi policjant. - Wiemy już, że metodą „na kominiarza” naciągnęli dziewięć osób, jednak podejrzewamy, że poszkodowanych jest o wiele więcej.

Do kominiarskich wizyt dochodziło w maju. Osoby, które przypuszczają, że i one zostały oszukane, proszone są o kontakt z komisariatem policji przy ul. Cmentarnej w Opolu.

- Można też dzwonić do policjantów prowadzących sprawę. Oto numer: 77 4223546 - dodaje asp. Karol Brandys.

Sami policjanci byli zaskoczeni pomysłowością fałszywych kominiarzy. Przypominają przy tym, że to nie jedyne takie „przebierane” oszustwo.

- Nie tak dawno dwóch panów przebranych za monterów z administracji mieszkaniowej sprawdzało stan techniczny wodomierzy - relacjonuje aspirant Brandys.

Fałszywi fachowcy kazali lokatorom na zmianę odkręcać i zakręcać ciepłą i zimną wodę. Gdy lokator wykonywał polecenia, jeden z oszustów majstrował przy wodomierzach, drugi okradał mieszkanie i pozostawione w widocznym miejscu torebki.

- Bardzo prosimy wszystkich Opolan o ostrożność i niewpuszczanie pochopnie obcych do domów i mieszkań - apeluje Karol Brandys.

Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju 8.06.2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska