Festiwal Filmów Niezależnych. 'Publicystyka' trzyma wysoki poziom

Katarzyna Kosiec
Na XVIII Międzynarodowym Festiwalu Filmów Niezależnych imienia Ireneusza Radzia w Kędzierzynie-Koźlu: nagrodzono reportaż, animację i fabułę. Ta mieszanka stylów podobała się również widzom. Sala kina Chemik była pełna.

- Publicystka to świetny festiwal o bogatej tradycji i powinniśmy się cieszyć, że od lat jest organizowany w Kędzierzynie - Koźlu. Filmy, które są tu prezentowane są coraz lepsze - uważa Ewa Nowak, uczestniczka festiwalu.

Podobnego zdania było festiwalowe jury, które obradowało w znakomitym składzie, to m.in. Stanisław Puls, członek Światowej Unii Filmu Niezależnego UNICA.

- W tym roku pokazano bardzo wysoki poziom .W większości to obrazy nie upiększone, które nabiorą wartości za kilkadziesiąt lat. Dlatego najcenniejsze są te, które rejestrują życie, nie wymyślają go i są bliskie człowiekowi - podsumował - Puls.

Takie wartości niosły ze sobą również obrazy tworzone przez filmowców z Nieprofesjonalnego Klubu Filmowego "Groteska", który w tym roku obchodzi 40 - lecie swojej działalności. Do legendarnego klubu należeli m.in. Roman Hlawacz, Ireneusz Radź, Bogdan Zambrzycki czy Waldemar Zamczewski. W latach 70. dołączył do nich również Jan Bartoszek czy Andrzej Szopiński. Bartoszek do dziś prowadzi zajęcia dla młodych filmowców w Miejskim Ośrodku Kultury w Kędzierzynie-Koźlu.
-To z pasji do reportażu Ireneusza Radzia wzięła swój początek kędzierzyńsko - kozielska Publicystka - opowiada Jan Bartoszek. - O tym, że jest to ważny festiwal o międzynarodowej randze świadczy fakt, że ciągle zgłaszają się tu młodzi i ambitni twórcy z całej Europy, którzy mówią o ważnych kwestiach społecznych. My, jako organizatorzy będziemy się starali na większą skalę rozpropagować festiwal zaraz po jego zakończeniu przez współpracę z innymi federacjami. Takie kontakty zostały nawiązane już na Węgrzech.

Dziś Publicystyka może się pochwalić swoimi młodymi autorami z Kędzierzyna - Koźla, to m.in. Adam Lipnicki i Wojciech Rokosz, którzy kręcą filmy w "Grotesce". Ich dzieła mogliśmy zobaczyć na ostatniej Publicystyce. Wydarzeniem ostatniej Publicystyki był też pokaz filmu innego kędzierzynianina Pawła Maślony pt "Zaćmienie". Jak młody reżyser widzi przyszłość publicystyki?

-Ten festiwal to szansa dla młodych autorów, to także świetne miejsce do ciekawych spotkań z reżyserami i aktorami, wymiany poglądów, porównania się. Uważam, że na takiej zasadzie powinien działać nadal - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska