Flis Odrzański wraca na opolski odcinek Odry

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Przed laty zacumowane do drzew w parku nad Odrą statki były dużą atrakcją dla wielu brzeżan. Teraz jednostki mają wreszcie do dyspozycji przystań z prawdziwego zdarzenia.
Przed laty zacumowane do drzew w parku nad Odrą statki były dużą atrakcją dla wielu brzeżan. Teraz jednostki mają wreszcie do dyspozycji przystań z prawdziwego zdarzenia. Jarosław Staśkiewicz
Największy taki spływ na Odrze przez lata ruszał z Brzegu, ale w 2012 roku start przeniesiono do Wrocławia i tak już zostało. W sobotę, dzięki staraniom Stowarzyszenia Marin Odrzańskich, jubileuszowy XX flis zainaugurowany zostanie w Kędzierzynie-Koźlu.

Flis został tak nazwany nie bez powodu, bo większą część trasy na czele rejsu płynie tratwa budowana przez flisaków przyjeżdżających nad Odrę z Ulanowa. Przez wiele lat tratwa powstawała w oławskim porcie, a do Brzegu zawijał statek flagowy - np. szczeciński Aquator czy wrocławski Kościuszko.

Wydarzeniu towarzyszył piknik przygotowywany częściowo przez miasto, a częściowo przez studentów i uczniów szkół ze Szczecina, dla których flis był częścią praktyk.

Przygotowywana z rozmachem impreza z czasem, m.in. ze względów finansowych, była coraz skromniejsza i trasa flisu została skrócona. Zbiegło się to paradoksalnie z realizacją celów, które stawiali przed sobą organizatorzy, czyli ożywieniem turystycznym Odry.

W Ścinawie pod Oławą, w Brzegu, Krapkowicach i Koźlu są już mariny, powstają wypożyczalnie kajaków, a na wodzie w sezonie pojawia się coraz więcej jednostek. Dlatego z okazji jubileuszowego flisu, organizatorzy zdecydowali na start aż z Kędzierzyna-Koźla.

- To po części efekt aktywności Stowarzyszenia Marin Odrzańskich - mówi Krzysztof Kulwicki, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, a zarazem sekretarz stowarzyszenia.

- Przepłynięcie przez opolski odcinek Odry zaproponowaliśmy członkowi naszego stowarzyszenia kapitanowi Henrykowi Klimczakowi, który jest komodorem flisu, i pomysł chwycił - dodaje Kulwicki.

Pierwsze jednostki wypłyną z Kędzierzyna-Koźla w sobotę, a po drodze zawiną do Krapkowic, Opola i Brzegu. - Na naszym odcinku nie będzie jednostki flagowej ani tratwy, która zostanie zbudowana poniżej Wrocławia - tłumaczy pan Krzysztof. - Ale każdy wodniak będzie mógł dołączyć do spływu na dowolnym odcinku.

Największego zainteresowanie można się spodziewać na Odrze z Krapkowic do Opola, bowiem będzie to środek weekendu. W obu tych miastach dużo będzie się działo również na lądzie. W Krapkowicach od piątku do niedzieli będą trwały dni miasta, a w Opolu - w parku nadodrzańskim - przygotowano na niedzielę Opolski Dzień Rzeki.

Bez imprezy obędzie się tym razem w Brzegu. - Flis dotrze do nas w poniedziałek i trudno byłoby o zainteresowanie mieszkańców festynem w zwykły dzień - tłumaczy dyrektor MOSiR-u.

Chętni wodniacy mogą za to przywitać uczestników flisu na wodzie, towarzysząc jednostkom od śluzy na kanale przez ujście do Odry aż do miejskiej przystani.

Harmonogram Flisu Odrzańskiego

sobota, 27 czerwca
start - Kędzierzyn-Koźle, godz. 12
wejście do Krapkowic godz. 16

niedziela, 28 czerwca
wyjście z Krapkowic godz. 10
wejście do Opola godz. 16

poniedziałek, 29 czerwca
wyjście z Opola godz. 8
wejście do Brzegu godz. 18

wtorek, 30 czerwca
wyjście z Brzegu godz. 9
wejście do Wrocławia godz. 17

meta w Szczecinie - piątek 10 lipca

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska