Jako pierwsi mogliśmy zobaczyć wnętrze Solarisa, którego otwarcie zaplanowane jest za kilkanaście tygodni.
- Celujemy w marzec, a konkretnie tydzień przed Wielkanocą - zdradza Włodzimierz Grzelak, reprezentujący Irlandzką Grupę Inwestycyjną, która jest właścicielem obiektu.
Główne wejście do galerii - wartej ponad 50 mln euro - powstało od strony skrzyżowania ulic Sienkiewicza i Oleskiej. Drugie ulokowano od strony Uniwersytetu Opolskiego.
Do czasu otwarcia Solarisa gotowy ma być także deptak, w który zamieni się część ulicy Sienkiewicza.
Komunikacja w Solarisie odbywać się będzie za pomocą ruchomych schodów i windy.
Nad głównymi wejściami powstały dwie, przeszklone klatki schodowe.
- Jest także wejście od strony Kinoplexu, które do czasu otwarcia zasłoniliśmy tymczasową ścianą - uzupełnia Grzelak. - Na kierowców czeka także 400-miejscowy parking, ale bezpłatny będzie tylko dla klientów centrum handlowego.
Solaris będzie kusić Opolan ponad setką butików, sklepów oraz punktów gastronomicznych.
Najwięksi najemcy to Alma (sieć delikatesów spożywczych), Zara oraz C&A (ubrania) i RTV Euro AGD (sprzęt elektroniczny).
- Teraz wchodzimy w gorący okres, najemcy zaczynają już zagospodarowywać swoje sklepy - opowiada Grzelak.
Właścicielowi obiektu udało się ściągnąć do Opola sieci, których do tej pory w stolicy województwa nie było. Są to m.in. odzieżowe firmy Wallis, Bershka oraz Smith's.
- Solaris ma być wyjątkowym centrum handlowym - przekonuje Grzelak.
Dlatego m.in. zrezygnowano z planowanej pierwotnie fontanny, którą zastąpi małe obserwatorium astronomiczne.
- To niespodzianka dla klientów - mówi Grzelak. - Obserwatorium powstanie na dachu. Obraz z lunety będzie przekazywany na ekran zamontowany w posadzce parteru. Tylko u nas będzie można przespacerować się po niebie - uśmiecha się Grzelak.
Ale Solaris ma także kłopoty. Kryzys finansowy spowodował, że kilkunastu najemców nagle wycofało się. Wciąż nie można także znaleźć firmy, która otworzy restaurację z tarasem na dachu, skąd można będzie zobaczyć niezwykłe widoki centrum.
- Na szczęście bardzo szybko znaleźliśmy nowych, nie gorszych najemców - przekonuje Grzelak. - Już za kilkanaście tygodni będą się mogli o tym przekonać wszyscy Opolanie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?