Głogówek - oceniamy samorząd

Gmina

Gmina

Liczy 13 752 obywateli. W samym mieście i jego trzech sołectwach mieszka 5616 osób. Z 21 wsi większość zamieszkana jest przez ludność pochodzenia autochtonicznego. Potomkowie przesiedleńców ze wschodu dominują w Racławicach Śląskich, Kazimierzu, Szonowie. Gmina ma 170 km. kwadratowych powierzchni.

Głogówek to miasteczko znane bardziej z historii. Dzięki Trylogii dobrze kojarzy się z gościnnością, jako miejsce schronienia króla Jana Kazimierza przed szwedzkim potopem. Melomanom znane jest jako miejsce pobytu Beethovena. To świetny motyw do promocji gminy, tym bardziej, że dzięki inicjatywie Towarzystwa Beethovenowskiego z Berlina Głogówek może się stać siedzibą Akademii Beethovenowskiej.

Miejscem międzynarodowych spotkań, koncertów, festiwali. Pomysł padł przed rokiem. Trzeba zabiegać o poparcie, nie mówiąc już o konkretnym pisaniu wniosków do funduszy pomocowych. Dla młodej ekipy rządzącej miastem to prawdziwe wyzwanie. Test, czy potrafią swoje marzenia wprowadzać w życie, czy tylko o nich opowiadać mieszkańcom i pozorować urzędnicze działania.

Dla burmistrza Andrzeja Kałamarza, reprezentacyjną inwestycją będzie odnowiony basen, który ruszy latem. Kosztował 7 mln zł, z czego milion udało się zdobyć z Regionalnego Programu Operacyjnego. W stare miejsca włożono nowe niecki z nierdzewnego metalu, nowe wyposażenie. Nowy burmistrz otwarcie postawił na młode pokolenie. Jedną z pierwszych decyzji przywrócił np. żłobek. Poprzednie władze zlikwidowały go, bo do kilkunastu dzieci trzeba było za dużo dokładać.

Robiąc miejsce dla młodych burmistrz nie wahał się iść na wojnę ze "starymi". Pierwszym przykładem było wysłanie na emeryturę dyrektor muzeum. Potem zerwano współpracę z twórcą i dyrektorem artystycznym festiwalu beethovenowskiego, co doprowadziło do tego, że obecnie festiwale są dwa w tym samym czasie, w Prudniku i Głogówku.

Andrzej Kałamarz wszedł też w konflikt ze starostwem, krytykując swojego poprzednika, a obecnie wicestarostę Józefa Skibę i domagając się oddania średniej szkoły w Głogówku.

Najgłośniejszy będzie jednak spór sądowy o zwrot zamku, który przez poprzedników został sprzedany prywatnemu inwestorowi. Mieszkańcom podoba się takie zdecydowanie burmistrza. Otwarte pozostanie pytanie czy na sądowym sporze skorzysta historyczny zamek? Bez zamku Głogówek będzie tylko jedną z dziesiątek niewielkich, rolniczych gmin w Polsce.

Ocena sytuacji ekonomicznej

Wydatki na nowe inwestycje i remonty wyniosły ponad 9 mln zł, czyli 25 procent budżetu. To dużo.

6,5 miliona złotych z unijnych funduszy gmina Głogówek już otrzymała, albo otrzyma za umowy, które zostały podpisane w latach 2007 - 2009. Ogółem urząd i jego agendy złożyły 17 projektów. Trzy jeszcze czekają na ocenę, jeden jest na liście rezerwowej. Wynik średni. Szkoda, że nie ma pieniędzy na kanalizację.

Z 650 firm zarejestrowanych w urzędzie ok. pół tysiąca aktywnie działa. Większość to małe firmy do 10 pracowników. Jest tu też 10 spółek zajmujących się handlem i produkcją.

Dochody gminy w ubiegłym roku wyniosły 28,8 mln zł. Na własnym majątku Głogówek zarobił 1,4 mln zł.

Zadłużenie Głogówka wynosi 10,5 mln zł. 36 procent budżetu. Dość dużo.

Ocena sytuacji społecznej

Na kulturę gmina wydała w ub. roku ponad 1,5 mln zł. (4,6 proc. budżetu). Na sport i kulturę fizyczną prawie 7,5 mln zł (21,8 proc. budżetu). To bardzo dużo.

Na tysiąc mieszkańców w gminie przypada 37 miejsc w przedszkolach i 1,3 miejsca w żłobku. Żłobek przywrócono w tej kadencji.

Szóstoklasiści z gminy Głogówek nieźle wypadli na egzaminach. Średnio zdobyli 23,2 punkty (średnia wojewódzka - 22,5). Gorzej powiodło się gimnazjalistom. Średnia gminna z testu kompetencyjnego w części humanistycznej wynosi 29,2 punktu (śr. woj - 31,2). W części matematyczno - przyrodniczej 24,6 (w województwie 25,4).

Gmina ma jedną firmę komunalną - Zakład Mienia Komunalnego. Mimo zapowiedzi ciągle nie został przekształcony w spółkę, która mogłaby działać bardziej niezależnie. Poza tym odzyskiwałaby VAT.

Burmistrz

Imię: Andrzej
nazwisko: Kałamarz
Wykształcenie: Wyższe
Rządzi: 4. rok

styl zarządzania: Administrator

W drugiej turze wyborów 39-letniego wtedy młodego bezpartyjnego przedsiębiorcę poparło 65 procent mieszkańców. To bardzo duże zaufanie społeczne. Ludzie spodziewali się, że do urzędu wniesie powiew świeżości, że zacznie się zajmować sprawami gminy jak sprawny menadżer. Na terenie całego powiatu on faktycznie wprowadził największe zmiany kadrowe i najwięcej nietypowych rozwiązań. Część z nich okazała się jednak nietrafiona.

Ocena

Jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci na lokalnej scenie politycznej. Potrafi obcesowo narzucać swoje zdanie, nie przejmując się protestami innych. Jako burmistrz nie wykazuje specjalnej empatii czyli umiejętności wczuwania się w sytuację innych. W małej gminie wójt czy burmistrz musi przede wszystkim być z ludźmi, rozmawiać, tymczasem o Andrzeju Kałamarzu mówi się, że zamknął się w ratuszu. Jeszcze bardziej zamknięty jest na krytykę i ludzi mających inne zdanie. Traktuje to jako atak na swoją osobę, a nie dyskusję o sprawach wspólnych.

Na tłumienie dyskusji w początkach kadencji po cichu narzekali nawet radni. Młodemu mieszkańcowi gminy, który uruchomił w internecie niezależną stronę o Głogówku i krytykował władze, odmówił praktyki studenckiej w urzędzie.

Burmistrz wywiązał się natomiast z wyborczych obietnic, że zadba o młodych, wracających do gminy. Nie bacząc na wydatki przywrócił do życia gminny żłobek. Poprzednia ekipa zamknęła go, bo był zbyt deficytowy.