Gość Heimatu: Norbert Rasch

Po trzynastu latach od pamiętnej "powodzi tysiąclecia", ktora nawiedziła nasz region w 1997 roku ponownie doszło do podobnego kataklizmu i ponownie jego ofiarami zostali także członkowie mniejszości.

W tej sytuacji szukamy - jako Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców - sposobów przyjścia poszkodowanym z pomocą. W poniedziałek spotkaliśmy się w tej sprawie wraz z liderami Związku Niemieckich Stowarzyszeń i Fundacji Rozwoju Śląska oraz posłem mniejszości.

Nie mamy jeszcze pełnego programu pomocy, potrzebujemy dla naszych ustaleń także akceptacji strony niemieckiej, a ta spodziewana jest w czwartek. Musimy też wpierw oszacować straty.

Osoby pamiętające tamtą powódź sprzed 13 lat pamiętają z pewnością także, że na pomoc dla osób indywidualnych oraz instytucji przeznaczyliśmy wtedy kolosalną jak na możliwości naszej organizacji sumę ponad 5 milionów złotych.

Chcę uczciwie powiedzieć, że w tym roku tak wielkimi pieniędzmi na pewno nie będziemy dysponować. A wobec tego wszystko wskazuje, że wypłacane wprost poszkodowanym zapomogi nie będą tym razem podstawową formą naszej działalności na rzecz powodzian, choć - powtarzam - nie zapadły jeszcze żadne decyzje. Nie oznacza to, że chcemy zostawić poszkodowanych bez pomocy.

Zamierzamy m.in., wykorzystując kontakty Towarzystwa w Niemczech, sprowadzić jak najwięcej sprzętu, w tym pomp i - potrzebnych w dalszej perspektywie osuszaczy budynków. Będziemy wspierać powodzian pomocą prawną i organizacyjną, zorganizujemy dodatkowe kolonie dla dzieci.

Poprzez nasz newsletter udostępniliśmy naszym członkom, sympatykom i przyjaciołom zarówno w Polsce, jak i w Niemczech numer naszego specjalnego konta, na który można wpłacać ofiary pieniężne z przeznaczeniem dla powodzian. Oto jego numer: 97 1050 1487 1000 0005 0342 4046 ING Bank Śląski S.A, ul. Sokolska 34; 40-086 Katowice, koniecznie z dopiskiem: POMOC POWODZIANOM.