Grała IV liga. Nowi trenerzy nie pomogli

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Piłkarz Orła Dzierżysław Daniel Broniewicz (z lewej) walczy z Łukaszem Kilianem z Otmuchowa.
Piłkarz Orła Dzierżysław Daniel Broniewicz (z lewej) walczy z Łukaszem Kilianem z Otmuchowa. Oliwer Kubus
Na ławce Czarnych Otmuchów zadebiutował Petr Skrabal, Ligoty Turawskiej - Krzysztof Wierzbicki, a Olimpii Lewin Brzeski - Jacek Mazurkiewicz.

Najciekawiej zapowiadający się pojedynek odbył się jednak bez udziału ich piłkarzy i rozegrany został w Prudniku. Zmierzyła się tam miejscowa Pogoń i wicelider tabeli - Polonia Głubczyce. Starcie dwóch zespołów z czołówki przyciągnęło na stadion sporą liczbę kibiców. Po pierwszej, bezbramkowej części optymistyczniej nastawieni mogli być przyjezdni, choć zapewne pomstowali też na swoich zawodników. Już w 8. min powinni oni prowadzić 1-0. Szymczyszyn znalazł się przed bramką, jednak trafił w słupek. Potem goście wywalczyli rzut karny, ale Czarnecki przestrzelił. Prudniczanie przed przerwą próbowali za sprawą Rudzkiego i Mazura, ale dopiero w 54. min Olejnik zamienił na gola złe ustawienie rywali po rzucie rożnym. Za chwilę czerwoną kartkę zobaczył Rostowski, a Roskosz obronił strzały Szymczyszyna i Milewskiego. Końcówka należała do Pogoni, a dwie asysty zanotował Olejnik.

W dobrej dyspozycji utrzymuje się Orzeł Dzierżysław, który nie był łaskawy dla trenera Petra Skrabala. Piłkarze z Dzierżysławia przeważali i w 10. min objęli prowadzenie. Na siódmym metrze piłkę otrzymał Kotowski i nie dał szans bramkarzowi Beneszowi. Spotkanie nie stało jednak na wysokim poziomie. Dominował chaos, a piłkarze rzadko dochodzili do strzeleckich okazji. Dopiero w drugiej części gospodarze podkręcili tempo, a sporo ożywienia wnieśli wprowadzeni w przerwie Muzyk i Broniewicz. Zawodnicy Orła długo "walili głową w mur", nie potrafiąc przebić się przez szczelne zasieki Czarnych. Gola zdobył dopiero po pięknym strzale z rzutu wolnego Rojek.

Faworyt z Graczy przeważał przez 75 minut w Ligocie Turawskiej i często gościł w polu karnym gospodarzy. Pierwsze 10 minut mogło być zapowiedzią wielkiego strzelania, gdyż Lewandowski dwukrotnie pokonał Nolepę. Najpierw uderzył główką, a następnie przejął piłkę po wrzucie z autu Kuśmiruka i podwyższył strzałem z 8 m. W kolejnych minutach Lewandowski zmarnował dwie okazje, w sytuacji sam na sam z bramkarzem spudłował Stencel, a z dystansu Worek. Po przerwie wciąż trwało oblężenie bramki Ligoty, a Wolański trafił w słupek i poprzeczkę. Wszystko zmieniło się w ostatnim kwadransie. Gospodarze zdobyli dwie bramki, a w końcówce punkt mógł im zapewnić Kowalczyk, ale minimalnie spudłował z 18 metrów.

Piłkarze ze Strzelec Opolskich, pokonując po dobrym meczu z obu stron meczu Spartę Paczków, mają już na koncie 15 punktów. Po 8 kolejkach mają więc tyle oczek ile zdobyli przez całą pierwszą rundę debiutanckiego sezonu. W efekcie w tabeli zajmują 7. miejsce. W sobotę w Strzelcach Opolskich nikt nie kalkulował, rywale postawili na otwartą grę i ataki, a w efekcie 250 kibiców miało powody do zadowolenia. W pierwszej części więcej okazji miał Piast. Wynik otworzył Kukuczka, który wykorzystał błąd obrońcy. Szybko wyrównał jednak niezawodny Ł. Krótkiewicz. Na 2-1 Przemysław Korchut, który przejął piłkę na 35. metrze i wyszedł sam na sam z bramkarzem. Przy kolejnej bramce Korchut idealnie wyłożył piłkę Pawłowi Grabowieckiemu, a na 4-1 podwyższył po rzucie rożnym Kacper Kozołup. Mecz mógł się ułożyć inaczej, ale dwukrotnie szczęście nie dopisało wykonawcy rzutów wolnych dla Sparty Ł. Krótkiewiczowi.

W 70. min meczu Śląsk Łubniany - Stal Brzeg Arkadiusz Gibała zagrał prostopadłą piłkę do Radosława Szypuły, a rezerwowy napastnik Śląska wykorzystał dogodną okazję. Za chwilę sędzia pokazał czerwoną kartkę Strząbale, który zareagował zbyt impulsywnie i z nim dyskutował. Obie ekipy powinny otworzyć wynik w pierwszej części. Dwukrotnie w sytuacjach sam na sam z Szymochą znalazł się bowiem Bojar, ale okazje zmarnował. W odpowiedzi w jednej akcji golkipera Śląska próbowali zaskoczyć Tomasz i Przemysław Szczupakowscy, ale Kozioł wyszedł z tej sytuacji obronną ręką.

Piłkarze z Lewina Brzeskiego do przerwy remisowali w Czarnowąsach 3-3, a główna w tym była zasługa obrońców obu ekip, którzy popełniali koszmarne błędy. Zresztą większość goli padała po ewidentnych błędach w defensywie i prezentach od obrońców. Na zasługę zasłużyły jednak dwa pierwsze trafienia dla Swornicy. Do remisu doprowadził Wojciech Scisło, który po dośrodkowaniu przyjął piłkę na pierś, ale ta nieco odskoczyła do góry. Doświadczenie napastnika miejscowych pozwoliło mu jednak uderzyć ją głową, obok bramkarza gości. Na 2-1 podwyższył dla gospodarzy Kamil Kowalczyk, który także strzelał głową.

Zespół OKS-u na własnym stadionie miał sporą przewagę, ale większość jego akcji kończyła się przed polem karnym ekipy z Kotorza Małego. Tymczasem drugi groźny wypad gości dał im nieoczekiwanie prowadzenie. W ostatniej minucie pierwszej połowy najprzytomniej w zamieszaniu podbramkowym zachował się Lewandowski. Za to piłkarze z Olesna marnowali sytuację za sytuacją. Zbyt lekko strzelał Pietrzak, pogubił się Piątek, spudłowali Klonowski, Więdłocha i Rozik. W efekcie miejscowi kibice długo drżeli o końcowy wynik. Na ich szczęście gospodarze przełamali się po zmianie stron. W 58. min Pietrzak precyzyjnie wykonał rzut wolny z 25 metrów, a komplet punktów OKS-owi zapewnił Więdłocha.
Śląsk Łubniany - Stal Brzeg 1-0 (0-0)
1-0 Szypuła - 70.

Piast Strzelce Opolskie - Sparta Paczków 4-2 (2-1)
1-0 Kukuczka - 25., 1-1 Ł. Krótkiewicz - 32., 2-1 Korchut - 40., 3-1 Grabowiecki - 53., 4-1 Kozołup - 70., 4-2 Jasiok - 90.

OKS Olesno - Silesius Kotórz Mały 2-1 (0-1)
0-1 Lewandowski - 45., 1-1 Pietrzak - 58., 2-1 Więdłocha - 78.

Orzeł Źlinice - Polonia Nysa 3-1 (2-0)
1-0 Niepras - 2., 2-0 Sowada - 25., 2-1 Kotrys - 54., 3-1 Berbelicki - 59.

Pogoń Prudnik - Polonia Głubczyce 3-0 (0-0)
1-0 Olejnik - 54., 2-0 Wicher - 78., 3-0 Perewizny - 87.

Orzeł Dzierżysław - Czarni Otmuchów 2-1 (0-1)
0-1 Kotowski - 10, 1-1 Rojek - 70., 2-1 Krzywy - 78. (karny)

Swornica Czarnowąsy - Olimpia Lewin Brzeski 6-3 (3-3)
0-1 Paczek - 2., 1-1 Scisło - 13., 2-1 Kowalczyk - 17., 2-2 Wolny - 24., 3-2 Semik - 32., 3-3 Wolny - 45., 4-3 A. Steczek - 65., 5-3 Scisło - 84., 6-3 Krężlewski - 90.

Ligota Turawska - Skalnik Gracze 2-3 (0-2)
0-1 Lewandowski - 5., 0-2 Lewandowski - 11., 0-3 Stencel - 50., 1-3 Bacajewski - 74., 2-3 Serwuszok 81.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska