Groźne zdarzenie na opolskim odcinku autostrady A4. Laweta z samochodem odpięła się i dachowała

5 grudnia, 2:00, Rossi:

Dzień bez jednego wypadku na a4 ,to dzień stracony. Ale co się dziwić polscy driverzy najlepsi trzymają się kupy jeden obok drugiego ,gęsiego jak na weselu. Jeden z drugim c w o k u pomyśl ,już chociaż o sobie i daj sobie szansę wyhamować przed poprzedzającym pojazdem w razie czego,zachowaj ten odstęp. Unikniesz niepotrzebnych kłopotów. Ciężko to zrozumieć?

5 grudnia, 7:23, Gość:

To statystyka - przy tej ilości codziennie jadących samochodów, codziennie będą wypadki.

To nie jest niczyja "wina": ani kierowców, ani samochodów, drogi, pogody itp.

Bóg, los, karma, przeznaczenie.... - wybierz sam sobie przyczynę w zależności od swego światopoglądu.

Często dochodzi do najechania na tył poprzedzającego samochodu,to jest najczęstsza przyczyną.. Los można odmienić i nie kusić trzymając dystans.

5 grudnia, 2:00, Rossi:

Dzień bez jednego wypadku na a4 ,to dzień stracony. Ale co się dziwić polscy driverzy najlepsi trzymają się kupy jeden obok drugiego ,gęsiego jak na weselu. Jeden z drugim c w o k u pomyśl ,już chociaż o sobie i daj sobie szansę wyhamować przed poprzedzającym pojazdem w razie czego,zachowaj ten odstęp. Unikniesz niepotrzebnych kłopotów. Ciężko to zrozumieć?

To statystyka - przy tej ilości codziennie jadących samochodów, codziennie będą wypadki.

To nie jest niczyja "wina": ani kierowców, ani samochodów, drogi, pogody itp.

Bóg, los, karma, przeznaczenie.... - wybierz sam sobie przyczynę w zależności od swego światopoglądu.