Dlaczego Donald Tusk nie wystartuje w wyborach prezydenckich?
- Ta decyzja jest jedyną możliwą, jeśli Platforma Obywatelska myśli o wygranej w wyborach parlamentarnych roku 2011. Gdyby Donald Tusk został prezydentem, konieczne byłoby wybranie nowego szefa partii, a to zrodziłoby podziały w PO. Sam Tusk jako prezydent byłby z Platformy wyautowany. Uznał więc, że ważniejsze jest wygranie wyborów parlamentarnych, osiągnięcie maksymalnego poparcia i ewentualnie stworzenie - pewnie z lewicą - sejmowej koalicji, by zmienić konstytucję i sprowadzić prezydenta do roli symbolu lub przynajmniej zyskać większość, pozwalającą na odrzucanie jego weta.
- SLD i PiS zgodnie zaatakowały premiera za to, że po aferze hazardowej unika konfrontacji z wyborcami. Nazwano go nawet tchórzem.
- Takie prawo opozycji. Jakąkolwiek decyzję Tusk by podjął, zostałby skrytykowany. W dodatku jego rezygnacja komplikuje życie PiS-owi, który pewnie miał już przygotowaną kampanię prezydencką "pod Tuska", a teraz będzie zmuszony zmienić strategię.
- Lidera PO w walce o prezydenturę zastąpi - pana zdaniem - Cimoszewicz, Komorowski czy Sikorski?
- Z tej trójki na największe poparcie pewnie mógłby liczyć Cimoszewicz. Pod warunkiem, że zgodzi się z listy PO kandydować. Przypomnijmy, 5 lat temu Cimoszewicz został przez ludzi z Platformy uwikłany w tzw. sprawę Jaruckiej i w efekcie wykluczony z wyborów. W dodatku nie jest członkiem PO, co zmniejsza jego szanse, bo Platforma - jak każda partia - może chcieć do wyborów prezydenckich wystawić kogoś jednoznacznie z nią kojarzonego. A może postawi na Jana Bieleckiego. Też nie należy do PO, ale był premierem i szefem wielkiego banku. Tyle że choć jest fachowcem, może być niezbyt wyrazisty w kampanii wyborczej.
- A jak po decyzji Donalda Tuska wyglądają szanse Lecha Kaczyńskiego??
- Uważam, że wzrosły. Ubył mu z całą pewnością najbardziej wyrazisty przeciwnik. Zwiększają się też szanse Andrzeja Olechowskiego, pod warunkiem dobrze przeprowadzonej kampanii wyborczej. Jedno jest pewne: bez Tuska głosy w pierwszej turze bardziej się rozproszą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?