Grzegorz Schetyna w Opolu

Redakcja
- Opole to moje miasto - mówił Grzegorz Schetyna (z prawej). - Tu przeżyłem 18 lat. Obok Leszek Korzeniowski, lider opolskiej PO.
- Opole to moje miasto - mówił Grzegorz Schetyna (z prawej). - Tu przeżyłem 18 lat. Obok Leszek Korzeniowski, lider opolskiej PO. Krzysztof Świderski
Wiceszef PO był gościem Rady Regionalnej PO.

- Gdyby władze PO wątpiły w niewinność Ryszarda Zembaczyńskiego, nie zostałby on kandydatem na prezydenta Opola - tak Grzegorz Schetyna, gość dzisiejszego posiedzenia opolskiej Rady Regionalnej Platformy, odniósł się do sprawy, która sięga czasów, gdy obecny prezydent kierował Bankiem Ochrony Środowiska, i dotyczy udzielenia tzw. złego kredytu (BOŚ stracił 1,5 mln zł). - Jestem przekonany, że wyrok, jaki ma zapaść w najbliższą środę, będzie dla niego korzystny.

Pierwszy wiceprzewodniczący PO i szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, opolanin z pochodzenia, przyjechał do Opola, by z działaczami z partyjnych "dołów" rozmawiać o sytuacji w Platformie.

Jak zapowiedział Leszek Korzeniowski, lider opolskiej PO, takie spotkania z ważnymi politykami z centrali odbywać się będą teraz co kwartał.

- Przed nami trudne, ale niezbędne reformy - mówił Grzegorż Schetyna. - Większość w Sejmie mamy niezbyt wielką, ale pewną. Trzeba będzie tylko pilnować dyscypliny, by wygrywać głosowania.

Większość uczestników wczorajszego spotkania stanowili samorządowcy. - Grzegorz Schetyna obiecał im, że wraz z kompetencjami i zadaniami samorządy otrzymywać będą z budżetu pieniądze niezbędne do ich realizacji - mówi Daniel Palimąka, rzecznik opolskiej PO. - A dziś nie zawsze tak jest.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska