Trzon tworzonej załogi, liczący na razie 20 osób (dyrektorzy, specjaliści d.s. kadr, IT, logistyki, laboratorium, technolodzy) przeniósł się w tym tygodniu do nowej siedziby.
Zakład ma 5 tys. mkw., z czego 3 tys. zajmuje hala produkcyjna. Wykonawcą była firma z Gorzowa Wielkopolskiego, która równocześnie nieopodal budowała Centrum Badawczo-Rozwojowe ifm ecolink. Amerykańskiemu inwestorowi spodobała się fabryka ifm, a gorzowska firma zaoferowała najkorzystniejszą cenę. Zbigniew Gorczyński, dyrektor generalny GSS jest zadowolony z jakości prac i ceny. - Udało nam się postawić fabrykę o połowę tańszą w porównaniu do ofert niektórych deweloperów - mówi.
Obecnie trwa wyposażanie zakładu. Część maszyn produkcyjnych, których powstawanie i dostosowanie do norm europejskich pracownicy polskiego zakładu nadzorowali w Chinach i USA, jest już w fabryce, część dotarła do portu w Gdyni, część jeszcze płynie.
Na hali produkcyjnej białym przepierzeniem wydzielono strefę objętą tajemnicą firmową - staną tam urządzenia, które zapewniają unikalność procesu produkcyjnego w GSS. Polska fabryka na początek przejmie produkcję z USA, która dotychczas trafiała na rynek europejski. Dostawców komponentów do produkcji Zbigniew Gorczyński zapewnił sobie w Europie, głównie z Francji. - Mamy też w potencjalnego drugiego dostawcę z Polski - mówi.
W lutym firma planuje rozpocząć testowe produkcje kolejnych modeli wałków, w czerwcu rozpocząć seryjną produkcję.
W tym czasie będzie zwiększała zatrudnienie. Do czerwca załoga ma liczyć ok. 60-70 osób, a do końca roku 100-120. Rekrutację dla GSS prowadzi firma Randstad. Z wybranymi kandydatami GSS podpisał umowy intencyjne.
- Nie z naszej winy harmonogram prac został przesunięty. Od grudnia, kiedy wpłaciliśmy pieniądze za grunt, do kwietnia czekaliśmy na podpisanie umowy notarialnej, bez której nie mogliśmy rozpocząć żadnych prac. Były też komplikacje z terminowym zapewniem dostawy energii elektrycznej do produkcji, ale dzięki pomocy lokalnych władz udało się terminy przyspieszyć - opowiada dyrektor Gorczyński.
Na początek opolska fabryka ma produkować ponad 700 tysięcy sztuk wałków rocznie. Zdolności produkcyjne zakładu są dwa razy większe. Podzespoły będą trafiały do fabryk TRW w Czechowicach-Dziedzicach i Bielsku-Białej, gdzie montowane są kolumny kierownicze oraz bezpośrednio do producentów Fiata, Chryslera i Forda.
Amerykański koncern GSS zainwestował w Opolu 27 mln zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?