Halę sportową w Krapkowicach oplotło ponad 14 km rur

To będzie pierwsza hala sportowa w powiecie, w której zastosowano odnawialne źródła energii na taką skalę. Firma remontująca obiekt wykonała wokół budynku 30 odwiertów głębinowych, w których zamontowane zostały specjalne pompy. Będą one pozyskiwać ciepło, które ogrzeje płyn zawarty w rurkach umieszczonych pod tynkiem. W ten sposób ciepło będzie rozprowadzane w ścianach budynku.

- System grzewczy został już zamontowany - mówi Józef Piosek, szef krapkowickiej komunalki. - Teraz jest on przykrywany tynkiem, tak by był niewidoczny. Rurki, które będą ogrzewać ściany zostały umieszczone w każdym zakamarku budynku. Będą ogrzewały zarówno samą halę, jak i pomieszczenia szatni. Na dachu budynku zamontowane będą ponadto solary, które ogrzeją wodę w kranach.

Hala sportowa w Otmęcie zmieni się także wizualnie. Zniknęła szklana ściana, która znajdowała się po przeciwnej stronie trybun. Została zastąpiona murowaną ścianą, która przeszklona jest tylko w górnej części.

Takie zmiany były konieczne, bo budowany w latach 70. ubiegłego wieku obiekt był niemal całkowicie pozbawiony izolacji. Gigantyczne szyby, które rozciągały się na całą długość ściany sprawiały, że hala zachowywała się jak szklarnia - latem panował w niej potworny upał, a zimą ciężko było ją ogrzać. Choć ogrzewanie pracowało pełną mocą przy minusowych temperaturach na zewnątrz, w środku było raptem kilka stopni.

- Prace remontowe potrwają do połowy maja - mówi Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic. - Po ich zakończeniu nasza hala będzie mogła służyć mieszkańcom przez kilkadziesiąt lat.

Jeszcze jesienią istniało ryzyko, że prace remontowe mogą nie zakończyć się w terminie. Ale dzięki łagodnej zimie wykonawca nadgonił z robotą. Remont pochłonie ponad 3 mln złotych. Około 2 mln zł dopłaci jednak Unia Europejska, która wspiera inwestowanie w energię odnawialną.