Hetman Ziarkowski

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Piłkarze Odry Opole doznali pierwszej porażki w ligowym sezonie, a rywal z Zamościa zaaplikował jej aż cztery bramki. * Hetman Zamość - Ryan Odra Opole 4-1 (3-0)

Początkowo obu zespołom wyraźnie doskwierała upalna pogoda, z boiska wiało nudą i nic nie wróżyło zmian na poprawę widowiska. Taki stan rzeczy utrzymywał się jednak tylko do 30. min. Wówczas z lewej strony boiska z rzutu wolnego dośrodkował Pudysiak, a do piłki najwyżej wyskoczył Ziarkowski i strzałem głową po raz pierwszy trafił do siatki. Po upływie 2 min atakującego Wąsacza odważnym wybiegiem starał się powstrzymać Kitowicz, odbitą piłkę wybijał Wyrzykowski, ale trafiła ona pod nogi Ziarkowskiego, który prezent zamienił na gola. Zaskoczeni takim obrotem sprawy opolanie zupełnie się pogubili, czego efektem była utrata trzeciego gola. Rzut karny, po faulu Wyrzykowskiego, mimo interwencji Kitowicza wykorzystał Bielak. Goście w tej odsłonie tylko raz zagrozili Sławucie, ale uderzenie Czajkowskiego z 30 m było niecelne.

Po zmianie stron w dalszym ciągu zespołem dominującym był Hetman, który podwyższył wynik. Pliżga przechwycił piłkę w środku boiska, minął trzech rywali i podał na wolne pole do Ziarkowskiego, który zanotował hat-trick. Wyraźna przewaga wpłynęła rozluźniająco na poczynania zamościan, co wykorzystał Sobotta i po indywidualnej akcji zdobył honorowego gola. Rozmiary porażki mogły być jeszcze mniejsze, ale precyzji zabrakło Żymańczykowi. W 75. min minimalnie chybił z dogodnej pozycji, a w 81. po jego strzale z wolnego na raty obronił bramkarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska