Hodowcy gołębi pielgrzymowali dziś do św. Anny

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Do sanktuarium przybyło około 4 tysięcy ludzi i ponad 130 pocztów sztandarowych. Na koniec mszy tradycyjnie wypuszczono w niebo gołębie.

Pątnicy przyjechali na Górę św. Anny 21. raz dosłownie z całej Polski - od Wejherowa po Przemyśl i od Szczecina po Białystok.

W przeddzień wspomnienia św. Franciszka mszy w grocie lurdzkiej koncelebrowanej przez kilkunastu księży hodowców z ks. Józefem Żyłką, krajowym duszpasterzem na czele przewodniczył bp Paweł Stobrawa.

- Gołębie to jest moja pasja i odskocznia od codzienności - mówi Piotr Drzyzga ze Strzelec Opolskich. - Zacząłem hodować je już w podstawówce, a od 1987 roku puszczam na loty. Przyszliśmy tu podziękować za bezpieczne powroty naszych ptaków w całym sezonie lotowym. Najlepszy tegoroczny wynik mojego gołębia to lot z Muenster, czyli jakieś 800 km.

Pan Piotr na pielgrzymkę przyjechał z ojcem, Ginterem i niespełna 9-letnim synem Mateuszem. O kontynuację rodzinnej tradycji może więc być spokojny.

Wraz z hodowcami swoją pielgrzymkę na Górę św. Anny odbywali też dziś członkowie parafialnych orkiestr.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska