I liga. Dolcan Ząbki - MKS Kluczbork 1-1

Mariusz Matkowski
Waldemar Sobota zdobył w Ząbkach swoją trzecia bramkę w sezonie
Waldemar Sobota zdobył w Ząbkach swoją trzecia bramkę w sezonie Mariusz Matkowski
Nasz zespół był bliżej zwycięstwa na trudnym terenie.

Dolcan Ząbki - MKS Kluczbork 1-1 (0-0)
0-1 Sobota - 74., 1-1 Korkuć - 88.

Dolcan: Misztal - Korkuć, Dadacz, Stawicki, Warakomski (65. Pawłowicz) - Kosiorowski, Hinc, Lech, Ziajka (76. Stretowicz) - Tataj, Imeh. Trener Marcin Sasal.

MKS: Stodoła - Orłowicz, Odrzywolski, Jagieniak, Stawowy - Niziołek (90. Półchłopek), Kazimierowicz, Glanowski (81. Zieliński), Nitkiewicz, Tuszyński (73. Szczepaniak) - Sobota. Trener Ryszard Okaj.

Sędziował: Paweł Dreschel (Gdańsk). Żółte kartki: Hinc, Kosiorowski - Glanowski, Niziołek. Widzów 800.

- Przed meczem remis na boisku trzeciej drużyny w tabeli brałbym "w ciemno" - przekonywał szkoleniowiec MKS-u Ryszard Okaj. - Po spotkaniu czujemy ogromny niedosyt. Straciliśmy bramkę w samej końcówce, a przy stanie 1-0 dla nas powinniśmy dobić rywala, bo były ku temu okazje.

Gola dla naszego zespołu zdobył w 74. min Waldemar Sobota.

- To było dość duże zamieszanie - relacjonuje Sobota. - Podawałem do Rafała Niziołka, on strzelił, ale bramkarz Dolcanu odbił piłkę. Dobijałem, ale za pierwszym razem trafiłem w jednego z obrońców rywali. Za drugim razem miałem już więcej szczęścia.

Gol dał wiele radości około 15-osobowej grupce kibiców z Kluczborka. W następnych minutach niewiele brakowało, żeby znów mogli się cieszyć. Okazje do podwyższenia rezultatu mieli bowiem: Tomasz Kazimierowicz, Tomasz Zieliński i Patryk Tuszyński.

- Znowu zagraliśmy całkiem dobry mecz, ale mamy tylko jeden punkt - mówił Sobota. - Bramkę straciliśmy dość pechowo. Gospodarze mieli rzut z autu i po wrzucie jeden z nich (Marcin Korkuć - dop. red.) skierował piłkę do siatki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska