I liga siatkarzy. Porażka Stali Nysa w bardzo ważnym meczu

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Kamil Długosz (w żółtej koszulce) oraz jego koledzy ze Stali mocno zawiedli kibiców.
Kamil Długosz (w żółtej koszulce) oraz jego koledzy ze Stali mocno zawiedli kibiców. Sławomir Jakubowski
Pokonał ją 3:0 Kęczanin Kęty.

Kolejna porażka nysan sprawiła, że nasza ekipa spadła w ligowej tabeli na 9. miejsce. Po raz pierwszy zatem w tym sezonie znalazła się poza czołową ósemką, która oprócz rywalizacji o palmę pierwszeństwa w I lidze, ma przede wszystkim zapewniony ligowy byt. Co gorsza stało się to po porażce we własnej hali i w walce z bezpośrednim rywalem, który po tej kolejce zamienił się z drużyną z Nysy miejscem w tabeli.

Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando gości, którzy cały czas minimalnie prowadzili. W pierwszym secie miejscowi jedynie dwa razy doprowadzili do remisu, ale przegrali decydujące piłki.
- Może set wyglądał na zacięty, ale rywale odjechali nam w końcówce - zaznaczał Kamil Długosz. - Przeciwnicy nie dali nam rozwinąć skrzydeł. Gdy wynik był na styku, wchodził na zagrywkę jeden zawodnik i zdobywał kilka punktów z rzędu.

Podobny przebieg miał drugi set, również przegrany przez stalowców. Wydawało się jednak, że gospodarze są w stanie odwrócić losy spotkania w trzeciej partii. Po bardzo słabym początku, kiedy to przegrywali 3:7, zaczęli grać skuteczniej i wyszli na prowadzenie 15:13. Chwilę później przegrywali już niestety 15:17, nie mogąc poradzić sobie z blokiem rywali. Goście skromne prowadzenie dowieźli już do końca i w efekcie nieoczekiwanie zgarnęli całą pulę.

- Gra naszej drużyny była bardzo słaba - smucił się z kolei Szymon Piórkowski. - Zawiedliśmy jako zespół. Moja gra była daleka od jakiegokolwiek poziomu. Jestem bardzo zły. Nie wiem, czy przegraliśmy dlatego, że to rywal zagrał tak dobrze. Oceny trzeba zawsze zaczynać od siebie, a nie od przeciwnika. My byliśmy po prostu słabi.

Protokół
Stal AZS PWSZ Nysa - Kęczanin Kęty 0:3 (-22, -20, -22)
Stal: Szczurek, Kęsicki, Rejno, Piórkowski, Nożewski, Długosz, Biniek (libero) - Bułkowski, Bocianowski. Trener Krzysztof Wójcik.
Kęczanin: Macionczyk, Zarankiewicz, Kantor, Mysera, Pietraszko, Gaweł, Toczko (libero) - Faron. Trener Marek Błasiak.
Sędziowali: Ireneusz Wolszczyniak, Grzegorz Kaczmarek (obaj Częstochowa). Widzów 600.

I liga mężczyzn: Stal AZSPWSZ Nysa - Kęczanin Kęty 0:3, AGH Kraków - KPS Siedlce 0:3, Avia Świdnik - Ślepsk Suwałki 0:3, Krispol Września - MKS Będzin 0:3, TKS Tychy - Camper Wyszków 0:3, Cuprum Lubin - Pekpol Ostrołęka 3:0.
1. MKS Będzin 13 35 38:9
2. Cuprum 13 29 33:16
3. Camper 13 27 34:20
4. KPS Siedlce 13 26 32:20
5. Ślepsk 13 26 31:20
6. Pekpol 13 19 26:27
7. Krispol 13 19 25:28
8. Kęczanin 13 17 24:28
9. Stal 13 16 24:28
10. AGH Kraków 13 9 14:33
11. Avia 13 8 13:35
12. TKS Tychy 13 3 8:38

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska