IV liga piłkarska: Orzeł Źlinice - Małapanew Ozimek 1-0 [relacja, składy, opinie]

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Maciej Goncik w 87. min zapewnił wygraną Orłowi Źlinice.
Maciej Goncik w 87. min zapewnił wygraną Orłowi Źlinice. Sławomir Jakubowski
Goście grali piłką, stwarzali okazje, ale w końcówce stracili bramkę na wagę przegranej.

W 86. minucie meczu dwóch czołowych zespołów w tabeli dwójkową akcję przeprowadzili dwaj rezerwowi Miga z Kocem. Ten drugi wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale źle opanował piłkę. Zdołał ją jednak “dziubnąć" przed bramkarzem, który wpadł w jego nogi. Sędzia podyktował rzut karny. Mokrzycki chciał uderzyć w stylu Antonina Panenki, lobując bramkarza strzałem w środek bramki, ale Staroń nie drgnął i złapał piłkę.

Minutę później był już bez szans. Tym razem Mokrzycki zagrał na prawą stronę do Tomasika, a ten będąc na wysokości pola karnego idealnie dograł do Goncika, który dopełnił formalności. To była trzecia szansa miejscowych, a tych znacznie więcej mieli goście, którzy w sumie oddali 15 strzałów i już przed przerwą powinni prowadzić 3-0. Mecz był wyrównany zaledwie przez kwadrans, kiedy atakować próbowali gospodarze, ale czynili to nieudolnie. Wówczas inicjatywę przejęli piłkarze z Ozimka i na bramkę rywala sunął atak za atakiem. Dwie okazje bramkowe miał Noga, ale spudłował, a raz spisał się Lokaj. Zresztą bramkarz Orła był pierwszoplanową postacią spotkania i uratował swój zespół.
W doskonałym stylu obronił on uderzenie z najbliższej odległości Czaplińskiego, który główkował po rzucie rożnym, a następnie próby z dystansu Kotuli, a z kolei Romanowski i Czapliński pudłowali.

W 52. minucie powinno być 1-0 dla gości z Ozimka, tyle że znów na drodze piłki uderzonej przez Nogę po dograniu Kotuli stanął golkiper miejscowych. Także w 78. minucie tym razem z rzutu wolnego Lokaja nie zdołał pokonać Noga.
- Graliśmy w piłkę przez piętnaście minut, a potem warunki dyktował rywal - ocenił Krzysztof Job, trener Orła. - Potem rywal miał pięć dosyć klarownych sytuacji, ale swój dzień miał Lokaj. Nie zagraliśmy dobrych zawodów, ale w końcówce udało się nam przeprowadzić dwie dobre akcje i zdobyć zwycięskiego gola. Oby ta wygrana odblokowała zespół, który potrafi grać, ale jakoś nie może się przebudzić z zimowego snu.

Orzeł Źlinice - Małapanew Ozimek 1-0 (0-0)
1-0 Goncik - 87.
Orzeł: Lokaj - Szpon, Mokrzycki, Majer, Reisig - Dworak (46. Tomasik), Michałowski (55. Miga), Piechaczek, Tuński - Schichta (57. Goncik), Czajkowski (75. Koc). Trener Krzysztof Job
Małapanew: Staroń - Kotula, Malik, Jacek, Blozik - Górniaszek (72. Marzec), Czapliński - Gajos (65. Molendowski), Romanowski (65. Reimann), Rodriguez (58. Kwolek) - Noga. Trener Łukasz Wicher.
Sędziował Tomasz Wąsiak (Kluczbork). Żółta kartka: Górniaszek. Czerwona kartka: Górniaszek (90. druga żółta już na ławce rezerwowych). Widzów 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska