Iwona Sulik, rzecznik rządu, podała się do dymisji [wideo]

TVN24/x-news
Iwona Sulik miała doradzać posłom z opozycji.
Iwona Sulik miała doradzać posłom z opozycji. TVN24/x-news
Premier Ewa Kopacz przyjęła dymisję Iwony Sulik z funkcji rzecznika prasowego Rady Ministrów. Media ujawniły, że prowadziła ona szkolenia dla polityków opozycji oraz bez wiedzy szefowej rządu konsultowała działania medialne rządu z prezydentem Komorowskim. Miała za to dostać prezydenckie poparcie w staraniach o fotel prezesa TVP.

Zakulisową współpracę Iwony Sulik z Bronisławem Komorowskim ujawniła wczoraj Gazeta Polska. Według jej informatorów, Iwona Sulik ujawniała prezydentowi zamiary premier Kopacz i uzgadniała z nim politykę medialną i wizerunkową szefowej rządu. Zdaniem dziennikarzy Gazety, to właśnie za namową prezydenta Komorowskiego, Iwona Sulik doradziła pani premier konfrontacyjną politykę wobec górników.

Te ostre wypowiedzi Ewy Kopacz i kreowanie jej na polską Margaret Tchatcher skończyły się eskalacją konfliktu z górnikami, ogólnopolskim pogotowiem strajkowym związkowców i ostateczną porażką rządu oraz wizerunkową klęską Ewy Kopacz. Było to na rękę Prezydentowi, który chce zmiany na stanowiska premiera a za pomoc obiecał Iwonie Sulik stanowisko prezesa TVP- twierdzi Gazeta Polska.

Z kolei dzisiaj, dziennik Fakt ujawnił, że w czasie, gdy Ewa Kopacz była marszałkiem Sejmu, Iwona Sulik ze swoim współpracownikiem Adamem Piechowiczem prowadziła płatne szkolenia dla polityków opozycji, m.in Przemysława Wiplera. Sulik i Piechowicz pracowali w tym czasie w gabinecie marszałka Sejmu.
-To były prywatne opinie, posłowie i dziennikarze często przychodzą do mnie i radzą się w różnych sprawach i nigdy nie odmawiam opinii - tłumaczyła początkowo Sulik. Rano dymisję złożył Adam Piechowicz, który razem z Sulik przeszedł do pracy w Kancelarii Premiera i był uznawany za głównego doradcę wizerunkowo- medialnego premier Kopacz. Później ze stanowiska rzecznika rządu zrezygnowała sama Iwona Sulik.

Decyzja rzeczniczki rządu była na bieżąco komentowana przez parlamentarzystów różnych opcji politycznych. Rzecznik SLD Dariusz Joński zaznaczył, że jest to kolejna dymisja świadcząca o porażce rządu Ewy Kopacz i Platformy Obywatelskiej.

- Rezygnuje rzecznik rządu i doradca. PO przypomina tonący okręt. Ludzie opuszczają tę partię. Cóż, okazuje się, że pani premier jest sama i projekt, by powołać ją na tę funkcję po prostu poległ. Moim zdaniem to jest początek końca. Widać, jak na dłoni, że ta partia rozpada się - mówił Joński.

Do sprawy odniósł się również Stanisław Żelichowski z PSL.- Nie wiem czy było to zatrudnienie, czy doradzanie doraźne. Nie było tu działania niezgodnego z prawem. Uderzyła się w piersi i podała się do dymisji. Szanuję taką postawę. - stwierdził Żelichowski.

Iwona Sulik od od 2014 pełniła funkcję sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i rzecznika prasowego rządu Ewy Kopacz. Wcześniej była jej rzecznikiem jako Marszałka Sejmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska