Jarnołtówek. Kiepski sezon dla przedsiębiorców pod Kopą Biskupią

Krzysztof Strauchmann [email protected]
Maria Kozaczek i Leandro de Cao: Gości w tym sezonie jest znacznie mniej. (fot. Krzysztof Strauchmann)
Maria Kozaczek i Leandro de Cao: Gości w tym sezonie jest znacznie mniej. (fot. Krzysztof Strauchmann)
Jarnołtówek. Przedsiębiorcy z branży turystycznej narzekają, że z powodu zamkniętej i remontowanej drogi z Głuchołaz przyjeżdża do nich mniej gości.

Jesteśmy odcięci od świata. Odwiedza nas dużo mniej gości niż zazwyczaj w sezonie, bo tylko najodważniejsi decydują się tu dojechać - mówi Maria Kozaczek, współwłaścicielka znanej restauracji “Włoski Smak” - Skąd mamy wziąć pieniądze na opłacenie podatków, pensje dla kilkunastu pracowników, ZUS, skoro w samym środku sezonu, gdy możemy coś zarobić, mało kto do nas przyjeżdża z powodu zamkniętej drogi?

Zobacz: Jarnołtówek. Mieszkańcy skarżą się, że kopalnia przesadza z wybuchami

- Indywidualni turyści wycofują rezerwacje. Z trudem przekonaliśmy do przyjazdu dużą grupę gości z Katowic. Obawiali się, że ich autokar nie przejedzie przez teren budowy - mówi Agnieszka Piątek, dyrektor Domu Wypoczynkowego FWP “Ziemowit”.

Przedsiębiorcy mają za złe Zarządowi Dróg Powiatowych w Nysie, że zaczął remont i zamknął główny dojazd z Głuchołaz przez Konradów do Jarnołtówka tuż przed sezonem, w połowie czerwca.

- Wybraliśmy wykonawcę już 1 marca, ale musieliśmy czekać z rozpoczęciem prac na spółkę “Wodociągi” z Głuchołaz, która miała wykonać kanalizację w pasie drogowym - tłumaczy Tadeusz Dziubandowski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych. - Wodociągi zresztą nie wykonały wszystkich planowanych robót, ale teraz nie wpuścimy ich już w pas drogowy. Nasz wykonawca powinien zakończyć roboty do końca sierpnia, ale zobowiązał się, że już 15 sierpnia otworzy przejazd. Zostaną tylko poprawki na poboczach.

Mieszkańcy turystycznej miejscowości cierpliwie znoszą niedogodności

Przez Jarnołtówek nie kursuje czasowo autobus. Ostatni przystanek PKS znajduje się w sąsiedniej Pokrzywnej i trzeba pieszo iść 2 kilometry. Do pracy czy urzędów w Głuchołazach objazdem jest 15 kilometrów dalej niż normalnie. Koszt dojazdu znacznie się zwiększył.

Zobacz: Jarnołtówek. Pod Kopą ruszą dwa kryte baseny z atrakcjami

Miejscowa kopalnia łupków zatrudniła specjalnie człowieka, który cały dzień stoi na skrzyżowaniu w Charbielinie i wskazuje ciężarówkom objazd boczną, polną drogą prosto do kopalni. Oznakowanie objazdów do Jarnołtówka budzi zresztą najwięcej kontrowersji.

- Wszystkie tablice z objazdem pokazują drogę na Pokrzywnę. Nigdzie nie ma znaku na Jarnołtówek. Turyści się gubią - mówi Maria Kozaczek i Leandro de Cao z “Włoskiego Smaku” - Tak jakby Jarnołtówek przestał istnieć. Nie ma żadnych drogowskazów na boczną, częściowo bitą drogę przez Skowronków, którą też da się tu dojechać. W efekcie samochody turystów na obcych rejestracjach zawracają i omijają Jarnołtówek. W Pokrzywnej ustawiono znak, że za 2,5 kilometra droga jest zamknięta. Tymczasem remont zaczyna się za 4,5 kilometra, a dalej i tak da się dojechać.

Wielkie pretensje miejscowi mają też do ... czeskiej policji. Do Jarnołtówka prowadzi polna, ale ubita droga ze Zlatych Hor, gdzie można dojechać z Głuchołaz. Przez dwa dni po rozpoczęciu remontu czeski radiowóz specjalnie kontrolował wszystkie polskie samochody, jadące od Jarnołtówka. Sprawdzano nawet apteczki i obowiązkowe w Czechach koszulki odblaskowe dla kierowcy i pasażera. Za ich brak policjanci dawali mandaty po 1 - 2 tys. koron. Wieść o kontrolach skutecznie zniechęciła kolejnych chętnych do skorzystania z tego skrótu.

- Turyści, którzy przyjeżdżają tu na wypoczynek i relaks, kierują do nas ogromne pretensje, że droga nie została właściwie oznakowana - mówi Agnieszka Piątek z „Ziemowita”.

- Organizacja ruchu na drodze objazdowej została zaakceptowana przez komisję bezpieczeństwa w starostwie - tłumaczy dyrektor Tadeusz Dziubandowski - Ale przyjrzymy się temu jeszcze raz.

- Gdyby te prace ruszył we wrześniu czy październiku, nie byłoby problemu - mówi Maria Kozaczek i Leandro de Cao - A tak wygląda, jakby Jarnołtówek już umarł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska