Jarosław Kaczyński: Mord w Łodzi to dowód, że demokracja w Polsce jest zagrożona

IAR
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział na konferencji prasowej, że wczorajsza tragedia w biurze PiS w Łodzi jest "kolejnym dowodem" na to, że demokracja jest zagrożona. Zdaniem Kaczyńskiego, źródłem tego zagrożenia jest "socjotechnika " jaką stosuje partia rządząca.

Prezes PiS powiedział, że wczorajsze ofiary ataku w Łodzi , są ofiarami tej socjotechniki. Komentując wczorajszy apel premiera o powściągnięcie emocji, Kaczyński powiedział, że działania owe powinni podjąć "ci którzy wszczęli tę agresję". Nawiązał tu do wypowiedzi Donalda Tuska. Kaczyński zapowiedział złożenie wniosku o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Janusza Palikota. Przestępstwo miało by polegać na nawoływaniu do morderstwa.

Jarosław Kaczyński postuluje, aby wczorajsze zabójstwo nie było tak łatwo przypisane szaleństwu napastnika. Prawo i Sprawiedliwość domaga się również rzetelnego wyjaśnienia sprawy przez komisję śledczą, której będzie przewodniczyć osoba z PiS.

Prezes PiS uważa, że wczorajsze działania wymiaru sprawiedliwości pozostawiają wiele do życzenia. W jego ocenie podejrzany jest fakt, że do przesłuchania zatrzymanego doszło dopiero w kilka godzin po morderstwie. Kaczyński przypominał, że ten temat był poruszony dziś na posiedzeniu komisji sejmowych, jednak nikt nie potrafił udzielić odpowiedzi na te wątpliwości. W związku z tym PiS widzi konieczność stworzenia nowej komisji śledczej, która pod przewodnictwem osoby z PiS, zbadałaby sprawę.

Jarosław Kaczyński wyraził żal, że nie będzie mógł podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu zabrać głosu w związku z wczorajszymi wydarzeniami w Łodzi. Szef PiS przygotował specjalne oświadczenie, w którym zawarł wszystkie tezy, które chciał zaprezentować na mównicy sejmowej. W piśmie tym zarzucił m.in rządzącym działania oparte na atakowaniu przeciwnika politycznego, czyli Prawa i Sprawiedliwości. Mówił , że sam premier Donald Tusk wielokrotnie bezpardonowo atakował ugrupowanie opozycyjne. Zdaniem Kaczyńskiego, premier mówił o konieczności wyeliminowania PiS z życia publicznego.

Jarosław Kaczyński podkreślił, że w Polsce dochodzi również do sytuacji, w których prawo nie obowiązuje wszystkich w jednakowy sposób. Dla przykładu szef PiS wymienił chociażby sytuacje, w których wielu działaczy PO obrażało, nie przebierając w środkach, prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jego zdaniem, wymiar sprawiedliwości nie podejmował żadnych działań wobec obrażania poprzedniego prezydenta.

Prezes PiS podkreślił, że sam Janusz Palikot wzywał do mordu i nie został za to pociągnięty do odpowiedzialności.

Zdaniem prezesa PiS, Stefan Niesiołowski w swoich wczorajszych wypowiedziach, próbował usprawiedliwić mord polityczny, który dokonał się w Łodzi. Kaczyński argumentował, że za wypowiedzi o lżejszym charakterze w stosunku do Aleksandra Kwaśniewskiego, Andrzej Lepper był skazany przez sąd.

Łódzka prokuratura będzie dzisiaj prowadziła dalsze czynności po wczorajszym ataku w biurze poselskim PiS w Łodzi. 62-letniemu Ryszardowi C. - podejrzanemu o zastrzelenie pracownika biura i zranienie drugiego - postawiono wczoraj wieczorem zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa z użyciem broni palnej. Wcześniej go przesłuchano.

Zginął 62-letni Marek Rosiak, asystent europosła PiS-u Janusza Wojciechowskiego. Napastnik ranił drugą osobę, 39-letniego Pawła Kowalskiego. Pracownik biura PiS jest hospitalizowany w łódzkim szpitalu Wojskowej Akademii Medycznej. Jego stan jest stabilny.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska