Władze powiatu prudnickiego podpisały list intencyjny o współpracy z międzynarodowym stowarzyszeniem Jerusalem Way. W Prudniku miałby się mieścić jeden z punktów startowych nowej drogi pielgrzymkowej z Europy do Jerozolimy. Według zamierzeń autorów szlak połączy Nyską Drogę Świętego Jakuba, która zaczyna się w Głuchołazach, z czeską odnogą Drogi Św. Jakuba startującą w Opawie.
Pielgrzymi na Camino de Santiago dochodząc już do końca drogi na Finisterre w Hiszpanii, czasem zastanawiają się, co jeszcze mogą zrobić. A wystarczy się odwrócić. Przed nimi jest droga do Jerozolimy - mówił w czasie środowego spotkania w Prudniku Johannes Auschauer, prezes międzynarodowego stowarzyszenia Jerusalem Way.
Johannes Auschauer w 2010 roku razem z dwójką przyjaciół sam pokonał pieszo drogę z ojczystej Austrii do Jerozolimy. Przetarli nowy szlak pielgrzymkowy w Europie i założyli stowarzyszenie, które chce przywrócić i rozpromować tradycję pielgrzymek na wschód, do Jerozolimy.
Droga św. Jakuba jest już bardzo popularna. I choć większość uczestników decyduje się na przejście ostatnich 200 kilometrów przed Santiago de Compostella, szlaki Camino prowadzą przez całą Europę.
Przez Opolszczyznę prowadzi jeden z dwóch głównych szlaków w Polsce, z Krakowa. Z Nysy i Głuchołaz dobiega do niego Nyska Droga Św. Jakuba.
Twórcy Jerusalem Way chcą wykorzystać istniejące szlaki pielgrzymkowe i skierować wędrowców na wschód. Jerusalem Way ma już swój znak graficzny w terenie, paszporty potwierdzające przebytą drogę, kamienne obeliski z rzeźbą gołębicy, które staną w miejscach startowych. W Polsce do projektu przyłączyły się już trzy miejscowości. Oprócz Prudnika także Góra Kalwarii i Lębork.
A główna trasa do Jerozolimy poprowadzi przez Kraków i Zakopane.
CO ZABIJA POLAKÓW?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?