Już wkrótce KOWR rozdysponuje prawie 11 tys. hektarów ziemi wśród opolskich rolników. Kto je dostanie?

- W województwie opolskim jest ponad pół miliona hektarów użytkowanych, uprawianych, wykorzystywanych pod gospodarkę rolną przez opolskich rolników, z czego około 50 tysięcy hektarów jest w zasobie Skarbu Państwa – mówił Janusz Kowalski podczas konferencji prasowej, która odbyła się w piątek 29 września. - Rok 2023 jest dla opolskich rolników, którzy mają wielki głód ziemi, rokiem przełomowym. Dlatego, że wraca do zasobu Skarbu Państwa ogromna część polskiej ziemi, która będzie w transparentnych procedurach rozdysponowana dla opolskich rolników.

Do 31 grudnia tego roku KOWR przeprowadzi procedury przetargowe na blisko 11 tys. hektarów, a więc prawie 20 procent całego zasobu, będącego w dyspozycji Skarbu Państwa. Ziemię tę będą mogli dzierżawić opolscy rolnicy.

• brzeski – 613 hektarów,
• głubczycki – 5360 ha,
• kędzierzyńsko-kozielski – 162 ha,
• kluczborski – 360 ha,
• krapkowicki – 200 ha,
• namysłowski – 1663 ha,
• w nyski – 1536 ha,
• opolski powiat ziemski i miasto Opole – 987 ha.

- Działamy transparentnie. Na każdy grunt, który wraca do zasobów własności rolnej Skarbu Państwa, organizujemy spotkania z rolnikami, na których zawsze zadaję dwa pytania: jaka wielkość kompleksów interesuje rolników? jaka forma przetargu rolników interesuje? – tłumaczył Waldemar Janeczek, dyrektor opolskiego KOWR.

Na wspomnianą ziemię KOWR organizuje dwa rodzaje przetargów - licytacyjne i ofertowe.

- Przetarg licytacyjny polega na tym, że ten, kto wylicytuje wyższy czynsz, staje się kandydatem na dzierżawcę – wyjaśniał Waldemar Janeczek. - W przypadku ofertowego czynsz jest stały, ale o tym, kto stanie się kandydatem, a następnie dzierżawcą, decyduje liczba uzyskanych punktów, według kryteriów, na które wpływ ma specyfika danego powiatu. Na dziś więcej rolników jest zainteresowanych tym, by jak najwięcej przetargów było w formie ofertowej.