Karmienie malucha bywa wyzwaniem

Materiał informacyjny Klinicznego Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu
Niemowlę może nie chcieć pić mleka mamy albo mleka z butelki. Dzieci starsze czasem odmawiają pokarmów stałych, gorzej radzą sobie z ich konsystencją albo nie chcą czegoś jeść. Problemów z karmieniem malucha może być wiele. Specjaliści podpowiadają, jak sobie z nimi radzić.

Takie eksperckie porady, świadczone przez zespół specjalistów, dostępne są w Klinicznym Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu w ramach projektu „Koordynowanie i kompleksowe wsparcie rodziny w zakresie poradnictwa specjalistycznego, profilaktyki, diagnostyki i niwelowania nieprawidłowości w rozwoju dzieci do lat 2 – edycja 2”.

Udzielają ich pediatrzy, psychologowie, neurologopedzi czy neonatolodzy.

Tak prozaiczna czynność jak karmienie - czasami sprawia sporo problemów i dotyczy sporej części maluchów i ich rodzin – mówi lek. med. Agnieszka Kielc, pediatra.
Te problemy mogą wystąpić na każdym etapie życia, ale często obserwujemy, że ich zwiastuny pojawiają się już w pierwszych dniach czy tygodniach życia dziecka.

Jak sobie z nimi radzić?

Pediatra Agnieszka Kielc, która w ramach projektu udzieliła ok. 400 porad, podpowiada przede wszystkim: warto zapukać do specjalisty, a nie szukać podpowiedzi w Internecie albo w mediach.

W tych przekazach często powielane są schematy, z którymi medycyna oparta na faktach i specjaliści się nie zgadzają – stwierdza.

Przykładem jest wprowadzanie pokarmów uzupełniających. My swoje zalecenia zawsze dostosowujemy do konkretnego małego człowieka, jego historii, stanu zdrowia, stopnia rozwoju. W przekazach medialnych schematycznie podawany jest 6. miesiąc jako odpowiedni czas na poszerzanie diety. Tymczasem medycyna zna wiele przypadków, w których dietę warto poszerzać wcześniej – dodaje pediatra.

Aby jak najkorzystniej dla dziecka i jego bliskich rozwiązać problemy z karmieniem, specjaliści z Klinicznego Centrum przeprowadzają wywiad z rodzicami, badają dziecko, sprawdzają, co już potrafi i dociekają, co może być przyczyną problemów. A może ich być wiele: problemy rozwojowe, alergia, problemy z trawieniem, problemy natury emocjonalnej czy choćby niewłaściwe odczytywanie potrzeb dziecka.

W przypadku noworodków i ich rodziców, zwłaszcza tych, którzy mają pierwsze dziecko, problemem bywa to, w jakiej pozycji ma jeść dziecko, jak często i jak dużo – mówi mgr Grażyna Korasiak, neurologopeda z Klinicznego Centrum w Opolu.

Podpowiadamy wtedy, jak znaleźć najodpowiedniejszą dla dziecka pozycję karmienia i jak rozpoznać, kiedy maluch jest głodny, a kiedy syty, albo co to znaczy: karmić na żądanie. To jest jeden z podstawowych dylematów młodych mam – kontynuuje neurologopeda.

Przyczyną problemów z karmieniem bywają też zaburzenia rozwojowe wynikające z wcześniactwa, takie jak niedojrzałość układu pokarmowego, dysfunkcje okołoporodowe, które skutkują zaburzeniami napięcia mięśniowego, a w późniejszym okresie życia dziecka np. tym, że ma ono problemy z operowaniem kęsem, krztusi się czy wymiotuje.

Każdy taki przypadek konsultujemy w szerszym gronie – zaznacza Grażyna Korasiak.

Specjaliści podkreślają, że w tak zwanym programowaniu żywieniowym dziecka ważne jest wszystko.

Karmiąc malucha dzisiaj - wpływamy na jutro – podkreśla lek. med. Agnieszka Kielc.

Jeżeli zaczniemy karmić je warzywami, które są w miarę jałowe w smaku, to mamy szansę sprawić, że ten mały człowiek będzie później akceptował pokarmy, które w smaku nie będą bardzo wyraziste. A to istotne, bo dzieci nie powinny jeść tylko rzeczy słodkich albo wyrazistych. Ważna jest też jego konsystencja. Pokarm o innej konsystencji przygotowujemy dla dziecka czteromiesięcznego, a o innym stopniu rozdrobnienia dla ośmiomiesięcznego malucha. Istotną obserwacją dla nas jest również to, jak dziecko reaguje na zapach czy smak jedzenia – informuje pediatra.

Grażyna Korasiak zachęca do tego, by dawać dziecku możliwość poznawanie smaków i jedzenia „całym sobą”.

Rodzice często wycierają dzieciom buzie, kiedy tylko coś z niej wypadnie – mówi neurologopedka.

Przekonujemy ich, by robili to już po posiłku. Niech dziecko bawi się jedzeniem, poznaje je rączkami, brudzi nim nie tylko twarz, a też brzuszek czy włosy. Tak lepiej pozna różne pokarmy. Jeśli traktujemy jedzenie jako sposób na poznawanie świata, to dziecko musi go poznawać wieloma zmysłami – dodaje Grażyna Korasiak.

Poprzez jedzenie maluch nie tylko zaspokaja głód, ale też zapewnia sobie spokój, usprawnia wargi i język do późniejszego prawidłowego rozwoju artykulacji mowy czy usprawnia dłonie wypracowując korelację ruchów pomiędzy rękami i ustami. By wspomóc te sfery rozwoju, specjaliści mogą też pomóc dobrać akcesoria: gryzaki, łyżeczki, miseczki czy kubeczki. Przestrzegają też, by przy karmieniu najmłodszych dbać o ich bezpieczeństwo.

Wszystko, co średnicą przypomina naszą tchawicę i ma kształt kulki, choćby winogrona czy borówki, powinno być przekrojone – tłumaczy lek. med. Agnieszka Kielc.

Dobrze, gdy maluchy chcą jeść nowe rzeczy i są otwarte na nowe smaki. Ale zapobiegajmy zakrztuszeniom. To przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa, ale też tego, że dziecko, które wielokrotnie się zakrztusi, może reagować awersyjnie na jedzenie – podkreśla pediatra.

O czym jeszcze warto pamiętać albo czego uczyć?

Ważnym jest, by dzieci jadły zdrowo, czyli by do 2. roku życia nie jadły soli czy cukru.

Niech zdrowe żywienie będzie naszym planem – zachęca lekarka. Ale jednocześnie zastrzega:

Jeśli maluch z trudnościami w karmieniu odmawia jedzenia rzeczy zdrowych, a jest zainteresowany tymi mniej zdrowymi, to mu je wyjątkowo dajmy, bo jego otwartość na nowe jest kluczowa – dodaje pediatra.

Kiedy najczęściej występują problemy z karmieniem najmłodszych?

Grażyna Korasiak podaje, że zazwyczaj w tych okresach, które uważane są za kamienie milowe w rozwoju. W przypadku noworodków, które się adaptują, występują np. trudności z przystawieniem do piersi, ustabilizowaniem rytmu dobowego czy ustaleniem, kiedy i ile chce jeść taki maluch. Trzeci miesiąc życia dziecka to czas, w którym staje się ono bardziej ruchliwe i ciekawe świata. Wtedy zdarza się, że ta ciekawość przeszkadza mu w posiłkach, bo maluch się wierci i rozgląda. Około 6. miesiąca życia zaczyna się czas rozszerzania diety, wprowadzania łyżeczki czy kubeczka, potem wprowadzania grudek i kawałków.

A dzieci starsze, choćby dwulatki, to zupełnie niezależne istoty, które próbują mocować się z rodzicami, badają granice i na przykład odmawiają jedzenia wielu rzeczy. Potocznie mówi się o buncie dwulatka. To przenosi się też na sferę jedzenia – dodaje neurologopeda.

Czas na skonsultowanie problemów z karmieniem dziecka jest więc dobry w każdym momencie jego rozwoju.

Całkowita wartość projektu wynosi: 11,3 mln zł i obejmuje:
Dofinansowanie w kwocie 10,6 mln zł, co stanowi 93,78% wydatków kwalifikowanych projektu z następujących źródeł:

  • ze środków europejskich w kwocie 9,56 mln zł, co stanowi 84,50% wydatków kwalifikowanych projekt,
  • ze środków budżetu państwa w kwocie ponad 1 mln zł, co stanowi 9,28% wydatków kwalifikowanych projektu.

Wkład własny wyniósł 704 tys. zł, co stanowi 6,22% wydatków kwalifikowanych projektu.

Artykuł został zrealizowany w ramach projektu pn. „Koordynowanie i kompleksowe wsparcie rodziny w zakresie poradnictwa specjalistycznego, profilaktyki, diagnostyki i niwelowania nieprawidłowości w rozwoju dzieci do lat 2 – edycja 2”.

Projekt jest realizowany przez Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu w ramach działania 8.1. Dostęp do wysokiej jakości usług zdrowotnych i społecznych w zakresie opieki nad matką i dzieckiem w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2014–2020 współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.

Wszystkie konsultacje i badania wykonywane w ramach projektu są bezpłatne i nie wymagają skierowania. Projekt jest skierowany do mieszkańców województwa opolskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska