Katastrofa w Smoleńsku. W obliczu tragedii narodowej komitet referendalny w Nysie zawiesza działania

Od wczoraj zamiast do wzięcia udziału w zainicjowanym przez siebie głosowaniu dotyczącym odwołania burmistrz i całej rady miejskiej, komitet referendalny nawołuje do uczczenia pamięci ofiar pod Smoleńskiem.

- Wobec nadzwyczajnej i tragicznej sytuacji, kiedy stajemy wobec śmierci patriotycznej elity naszego Narodu - Prezydenta RP i najwyższych przedstawicieli władz państwa, komitet referendalny uważa, że spory i konflikty lokalne powinny ustąpić miejsca działaniom na rzecz jedności - tłumaczył już wczoraj Janusz Sanocki.

Dodał, że komitet zawiesza wszelkie działania na rzecz referendum o odwołanie władz miejskich oraz apeluje do wszystkich o aktywne włączenie się w obchody żałoby narodowej.

W ciszy i zadumie tysiące nysan uczestniczyło już w mszy św. w intencji Ofiar Katynia, która miała miejsce w bazylice św. Jakuba o godz. 9.30. Po mszy część nysan, w tym również członkowie komitetu zapalili znicze pod Pomnikiem Patriotów.

Kwiaty, sztandary, znicze i modlący się nysanie są również pod krzyżem na dzwonnicy bazyliki. Tam również delegacja miejskich i powiatowych rajców złożyła hołd ofiarom tragedii w Smoleńsku. Pamięć zmarłych uczcili również burmistrz Jolanta Barska i starosta Adam Fujarczuk.

W oknach mieszkańców Nysy powiewają flagi, wszystkie imprezy, wystawy i spotkania zostały odwołane. W samo południe przez pięć minut wyły w mieście syreny, czcząc tym samym pamięć ofiar.

W lokalach wyborczych jest raczej pusto. - W takiej sytuacji nikt nie ma głowy do tak przyziemnych spraw - mówią zasmuceni nysanie.