- Mogą mieć one prawie 100-procentową pewność, że w przyszłości nie zachorują na raka szyjki macicy - mówi dr Rafał Olejnik, pomysłodawca akcji bezpłatnego szczepienia dwunastolatek przeciwko wirusowi HPV.
Za program szczepień - 300 tysięcy złotych - zapłaci gmina. Miasto miało pieniądze na szczepienia dla 290 dziewczynek, bo właśnie tyle dwunastolatek mieszka w Kędzierzynie-Koźlu.
- Osoby, które nie zrobiły tego do 15 sierpnia, nie będą mogły już skorzystać z darmowych szczepień - tłumaczą lekarze.
Jest tak w związku z problemem rozliczania pieniędzy za kolejne zabiegi. Aby szczepienia były skuteczne, trzeba je dwa razy powtarzać. Kolejne zabiegi muszą się odbywać z kilkutygodniową przerwą. Na razie lekarze zakończyli pierwszą część szczepień.
- Teraz zacznie się druga seria, a po niej trzecia. W sumie ostatnie zabiegi odbędą się w grudniu - wyjaśnia Olejnik.
W tym miesiącu miasto zgodnie z prawem musi się rozliczyć, ze wszystkich swoich zakupów. Osoby, które dopiero teraz rozpoczynałyby cykl szczepień, zakończyłyby go w przyszłym roku.
- I gmina nie mogła za nie by zapłacić - dodaje dr Olejnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?