Kierowca golfa był tak pijany, że na alkomacie zabrakło skali!

fot. archiwum
fot. archiwum
Ponad cztery promile alkoholu we krwi miał Arnold C, kierowca volkswagena golfa, którego dziś (3 lutego) zatrzymali opolscy policjanci na skrzyżowaniu ulic Oleskiej i Nysy Łużyckiej w Opolu.

- Anonimowa osoba powiadomiła nas, że obwodnicą jedzie samochód, którego kierowca już prawie śpi - wyjaśnia nadkomisarz Maciej Milewski z komendy wojewódzkiej policji. - Przekazała nam dane samochodu, który zatrzymaliśmy w centrum Opola.

Kiedy policjanci podeszli do auta, kierowca był tak pijany, że nie mógł wyjść z kabiny. Kiedy dmuchnął w alkomat, zabrakło na nim skali. Zaczął tracić też przytomność. Funkcjonariusze wezwali karetkę.

Lekarz podjął decyzję, że mężczyzna musi trafić do szpitala na odtrucie. Jak wytrzeźwieje usłyszy zarzut prowadzenia auta w stanie upojenia alkoholowego.

Grozi mu za to do 2 lat więzienia. Straci też prawo jazdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska