Kierowca nie zauważył ronda. Pojechał prosto i stanął na wysepce

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Do kuriozalnej sytuacji doszło na obwodnicy Nysy. Okazało się, że kierowca był pijany.

Ciągnik marki scania przez dłuższy czas stał w poniedziałek (19 lutego) wieczorem zawieszony na rondzie w Wyszkowie Śląskim, na wschodniej obwodnicy Nysy. Na szczęście pojazd nie zablokował przejazdu przez rondo, kierowcy mogli go więc swobodnie wyminąć. Ktoś też zawiadomił policję.

- Ze wstępnych ustaleń na miejscu zdarzenia wynikało, że kierowca nie zauważył na drodze skrzyżowania o ruchu okrężnym. Nie zdążył wyhamować zestawu i wjechał na sam środek ronda – informuje rzecznik KPP w Nysie. - Podejrzenie policjantów wzbudziła jednak wyczuwalna silna woń alkoholu od kierowcy.

Policjanci zbadali alkomatem 57-letniego mieszkańca powiatu międzyrzeckiego. Wynik badania pokazał, że ma w organizmie blisko 1,7 promila alkoholu. Przed sądem grozi mu za jazdę po alkoholu nawet do 3 lat pozbawienia wolności i zakaz kierowania, co jest bardzo dotkliwa karą dla zawodowych kierowców.

Kilka dni wcześniej w powiecie nyskim kierowca autobusu kursowego przewoził pasażerów mając 2,5 promila alkoholu.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska