Kino Helios w Opolu. W piątek kolejne premiery

KINO ŚWIAT
Milla Jovovich
Milla Jovovich BEST FILM
Opolskie kino "Helios" zaprasza od piątku (2.07) na dwie premiery nie z tego świata. Gratką dla miłośników fantastyki będzie "Czwarty stopień". "Kobieta na Marsie, Mężczyzna na Wenus", to propozycja dla fanów komedii.

“Czwarty stopień"

Reżyser Olatunde Osunsanmi napisał także scenariusz “Czwartego stopnia" i sam w swoim filmie zagrał niewielki epizod. Co jeszcze o nim wiemy?

Że lubi straszyć, że fascynują go istoty nie z tego świata i że stosuje wobec widzów pewną manipulację. I potrafi zajmująco opowiadać tę niesamowitą historię.

Akcja filmu toczy się w małej mieścinie na Alasce. Tu praktykę prowadzi dr psychologii Abbey Tyler. W opowieściach swoich pacjentów dostrzega zdumiewające podobieństwo i zaczyna podejrzewać, że w miasteczku dzieje się coś dziwnego. Oczywiście, nic nie powstrzyma jej przed rozwiązaniem zagadki.

Potencjalnym widzom przed seansem należy się jeszcze jedno wyjaśnienie. Otóż, podobno istnieją cztery stopnie kontaktu z obcymi. Najniższe - spotkanie pierwszego stopnia następuje, gdy na nieboskłonie dostrzeżemy UFO.

Jeżeli mamy dowody na istnienie obcych osiągamy drugi stopień wtajemniczenia. Trzecim oznacza się nawiązanie relacji z nimi. Stopień czwarty, najwyższy to - uwaga! - uprowadzenie. I już podobnie jak dr Tyler jesteśmy coraz bliżej wielkiego odkrycia.

W “Czwartym stopniu" - i to także niezaprzeczalny walor tego filmu - w roli głównej oglądamy zjawiskową Millę Jovovich. Science fiction to jeden z jej ulubionych gatunków filmowych. Przed “Czwartym stopniem" zagrała m. in. w “Piątym elemencie".

Seanse w Heliosie: piątek, sobota, niedziela - 12.00; 16.15; 18.15; 20.15; 22.15. Film trwa 98 min.

Sophie Marceau i Dany Boon
(fot. KINO ŚWIAT)

"Kobieta na Marsie, mężczyzna na Wenus"

Lekka komedia w sam raz na letni wieczór w kinie. Wieczór - dodajmy - który panie zechcą spędzić w swoim towarzystwie, bo panom pewnie się ten film nie spodoba, zważywszy, że kręci się wokół...równouprawnienia i dotyka damsko-męskich stereotypów.

Jak wiadomo, kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa. To dwa różne światy. Tytuł filmu początkującej na szerokim ekranie francuskiej reżyserki, Pascale Pouzadoux, jednoznacznie naprowadza nas na trop, którym podąża fabuła.

Mamy tu małżeńską parę, Ariane i Hugona, którzy nijak nie mogą dojść do porozumienia w kwestii podziału codziennych obowiązków, wychowania dzieci etc. To znaczy, każde uważa, że to, co robi jest znacznie ważniejsze, wymagające większej odpowiedzialności i poświęcenia niż to, czym zajmuje się partner.

On prowadzi firmę budowlaną, ona przede wszystkim zajmuje się domem, co - jak sądzą przyjnajmniej niektórzy przedstawiciele płci brzydkiej - oznacza, że robi niewiele. Żeby wyrównać szanse, ratować związek, a przede wszystkim przekonać się, jak jest naprawdę Ariane i Hugo decydują się na zamianę ról.

Wnioski bynajmniej nie są odkrywcze, ale w końcu to tylko komedia, a nie feministyczny manifest. Miło popatrzeć na parę głównych bohaterów, granych przez jak zwykle czarującą Sophie Marceau i dany'ego Boona.

Seanse w Heliosie: piątek, sobota, niedziela - 13.45; 15.45; 17.45; 19.45; 21.45. Film trwa 93 min.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska