Kolędowali w języku serca

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Zespół „Weihnachssternchen” nie tylko ładnie śpiewał, ale i dobrze się bawił. Nic dziwnego, że okazał się najlepszy w kategorii zespołów do lat 14.
Zespół „Weihnachssternchen” nie tylko ładnie śpiewał, ale i dobrze się bawił. Nic dziwnego, że okazał się najlepszy w kategorii zespołów do lat 14.
Około 300 wykonawców wzięło udział w II Festiwalu Kolęd w Języku Niemieckim. W niedzielę w sali koncertowej opolskiej szkoły muzycznej odbyły się - na wysokim poziomie - finały.

Występy przeżywali zarówno najmłodsi, jak i bardziej dojrzali wykonawcy. Wielu z nich przyjechało z krewnymi i przyjaciółmi, którzy stanowili większość publiczności.
- Jestem bardzo wzruszona - przyznaje pani Renata, mama Justyny Grelich - w domu słucham, jak córka śpiewa raczej zza zamkniętych drzwi. Taki koncertowy występ córki przeżywam pierwszy raz.

Justyna przyjechała z Białej, gdzie chodzi do gimnazjum. Muzyka jest jej pasją. Chodzi na dodatkowe zajęcia ze śpiewu w tamtejszym ośrodku kultury i chętnie występuje na różnych imprezach.
- Przez śpiewanie doskonalę swój niemiecki - przyznaje Justyna. - To zasługa pani Preisner, mojej nauczycielki muzyki i mojego taty, który też jest tu ze mną i który lubi język niemiecki, że zaczęłam występować także w tym języku.

Soliści i zespoły zaprezentowali bardzo różnorodny repertuar obok klasycznych kolęd i pastorałek z najbardziej znana pieśnią bożonarodzeniową "Stille Nacht" na czele śpiewano także nowsze kompozycje niemieckie bardziej i mniej związane tematycznie z Bożym Narodzeniem.
- Na festiwal przygotowaliśmy dwa utwory "Weihnachten ohne Dich" oraz "Kannst du noch glauben" - mówi Kamil Wrzeciono, gitarzysta, wokalista i lider zespołu "Victoria" z Chrząstowic. - Oba nie są klasycznymi niemieckimi kolędami. Szukając czegoś nowego, wybraliśmy covery kolęd angielskojęzycznych, ale zaśpiewaliśmy je, oczywiście, po niemiecku. Na co dzień gramy muzykę rozrywkową na festynach i imprezach zamkniętych, ale kolędy też mamy w swoim repertuarze i to jest zupełnie naturalne. Przecież zgodnie ze śląską tradycją śpiewamy w naszych domach kolędy w czasie świąt i po polsku, i po niemiecku.

Tradycja dwujęzycznego kolędowania żywa jest też w domu państwa Ingrid i Rafała Bieńków z Warmątowic, którzy zasiedli w niedzielę na widowni.
- U nas w domu odbywa się pod choinką prawdziwe rodzinne muzykowanie mówi - Rafał Bieniek - bo i syn gra na saksofonie i córka chodzi do szkoły muzycznej i gra na fortepianie. Siadamy więc w Wigilię przy choince i śpiewamy.
Na festiwalu państwo Bieniek dopingowali najbardziej córkę Simonę, która z powodzeniem startowała w grupie młodszych solistów. Ale bardzo się im podobały praktycznie wszystkie występy.
- Duże wrażenie robi naprawdę bardzo dobra znajomość języka niemieckiego i to praktycznie u wszystkich wykonawców, choć są to przecież bardzo młodzi ludzie - zauważa pan Rafał. - Widać, że coraz więcej młodzieży ze środowiska mniejszości szlifuje swój język serca. A na taką imprezę jak festiwal mobilizują się szczególnie.

Zespołowi "Join Note Band" z Jemielnicy złożonemu z uczniów i studentki ta mobilizacja pozwoliła wygrać festiwal w swojej kategorii wiekowej i to już drugi raz. Występują razem od roku. Zespół tworzy sześć osób. Czworo wokalistów i dwóch instrumentalistów. Członkowie grupy przyznają, że rozwijają się i wciąż szukają swego miejsca na scenie muzycznej. Kolędują chętnie. Po polsku, po niemiecku i po angielsku.

- W porównaniu z ubiegłym rokiem poziom festiwalu - językowy i muzyczny - podniósł się, szczególnie w grupach starszych ocenia Marek Heince, współorganizator imprezy (Festiwal zorganizowały Zespół Producencki Pro Futura i DFK Ochodze). - A dzieci niezmiennie występują z wielkim wdziękiem i one podobają się najbardziej.

Wyniki finału

Kategoria soliści do lat 14
1. Martina Tiszbierek, Leśnica, 2. Simona Bieniek, Warmątowice, 3. Kamil Janoszek, Domecko, wyróżnienia: Sonia Gielnik, Domecko i Mgdalena Margos, Złotniki.

Kategoria soliści powyżej lat 15
1. Aurelia Zawiola, Kotulin, 2. Justyna Grelich, Chrzelice, 3. Klaudia Paterok, Leśnica, wyróżnienie: Katarzyna Domańska, Racibórz.

Kategoria zespoły do lat 14
1. "Weihnachtssternchen", Ligota Prószkowska, 2. Zespół Wokalno-Instrumenalny PSP nr 13 Kędzierzyn-Koźle, 3. "Blask", Szymiszów, wyróżnienia: "Śpiewające Bąble" PSP nr 6 Kędzierzyn-Koźle, "Musica Viva", Biadacz.

Kategoria zespoły powyżej lat 15
1. "Join Note Band", Jemielnica, 2. Schola, Dobrodzień, 3. "Poezja", Reńska Wieś, wyróżnienia: "Victoria" Chrząstowice i Zespół Wokalno-Instrumentalny ZS Głogówek.

Sie sangen Weihnachtslieder in der Sprache des Herzens

Justyna Grelich zajęła drugie miejsce w starszej grupie solistów.

Etwa 300 Interpreten nahmen am 2. Festival der Deutschen Weihnachtslieder teil. Am Sonntag fand im Konzertsaal der Oppelner Musikschule das große Finale statt. Das Niveau der Veranstaltung war sehr hoch.

Sowohl bei den jungen als auch den älteren Interpreten sorgten die Auftritte für Aufregung. Viele von ihnen kamen mit Verwandten und Freunden, aus denen die Mehrheit des Publikums bestand.

- Ich bin sehr berührt - sagt Frau Renata, Mutter von Justyna Grelich - zu Hause höre ich meiner Tochter beim Singen nur hinter der geschlossenen Tür zu. Einen solchen Konzertauftritt meiner Tochter erlebe ich zum ersten Mal.
Justyna kam aus Zülz, wo sie das Gymnasium besucht. Musik ist ihre Leidenschaft. Sie besucht zusätzlichen Gesangsunterricht im hiesigen Kulturzentrum und tritt bei verschiedenen Anlässen auf.

- Das Singen hilft mir dabei mein Deutsch zu verbessern - sagt Justyna. - Das ist der Verdienst von Frau Preisner, meiner Gesangslehrerin und meines Vaters, der die deutsche Sprache mag und daher habe ich angefangen auch Deutsch zu singen. Mein Vater ist auch heute dabei.

Solisten und Musikgruppen haben ein sehr vielfältiges Repertoire auf der Bühne gezeigt. Neben klassischen Weihnachtsliedern wie dem am öftesten gewählten "Stille Nacht" wurden auch verschiedene Lieder rund um das Thema Weihnacht gesungen.
- Für das Festival haben wir zwei Lieder vorbereitet "Weihnachten ohne Dich" und "Kannst du noch glauben" - sagt Kamil Wrzeciono, Gittarist und Sänger der Gruppe "Victoria" aus Chronstau. - Beide Lieder sind keine klassischen Weihnachtslieder. Auf der Suche nach etwas Neuem haben wir Coverversionen von englischsprachigen Weihnachtsliedern ausgesucht, aber wir haben natürlich auf Deutsch gesungen. Normalerweise spielen wir Musik auf verschiedenen Festen und geschlossenen Veranstaltungen, aber wir haben auch Weihnachtslieder im Repertoire. Gemäß der schlesischen Tradition singen wir zu Hause Weihnachtslieder auf Polnisch und auf Deutsch.

Die Tradition des zweisprachigen Weihnachtssingens wird auch im Haus von Ingrid und Rafał Bienek aus Warmuntowitz praktiziert. Die beiden saßen am Sonntag im Publikum.
- Bei uns gibt es am Tannenbaum familiäres Musizieren- sagt Rafał Bieniek - unser Sohn spielt Saxophon und die Tochter besucht die Musikschule und spielt Klavier. Wir sitzen also am Heiligabend am Weihnachtsbaum und singen.
Beim Festival haben die Bieneks am meisten für ihre Tochter Simona die Daumen gedrückt, die mit Erfolg in der jüngeren Gruppe der Solisten gespielt hat. Doch ihnen haben praktisch alle Auftritte gefallen.

- Ich bin von den sehr guten Deutschkenntnissen der Interpreten beeindruckt, diese sind bei fast allen gut, obwohl es junge Leute sind - meint Herr Rafał. - Man sieht, dass immer mehr Jugendliche aus den Reihen der deutschen Volksgruppe ihre Deutschkenntnisse steigern. Eine solche Veranstaltung ist ein besonderer Ansporn.
Der Gruppe "Joint Note Band" aus Himmelwitz, die aus Schülern und einer Studentin besteht, verhalfen die Deutschkenntnisse zum Gewinn. Bereits das zweite Mal schafften sie es in ihrer Kategorie abzuräumen. Seit einem Jahr tritt die Band auf und besteht aus sechs Personen. Es sind vier Sänger und zwei Musiker. Die Bandmitglieder gestehen, dass sie sich weiterentwickeln und immer noch nach einem Platz auf der Musikszene suchen. Weihnachtslieder singen sie gerne. Auf Polnisch, Deutsch und Englisch.

- Im Vergleich zum vergangenen Jahr hat sich das musikalische und sprachliche Niveau des Festivals gesteigert. Insbesondere in den älteren Gruppen - so Mitveranstalter Marek Heince(das Festival wurde von Pro Futura und dem DFK Ochotz organisiert). - Dabei treten die Kinder unverändert mit großem Charme auf und finden am meisten Gefallen.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska