Na razie kolejarze kończą remont wiadunków, pod którymi biegną główne miejskie drogi. Z tego powodu tworzą się na nich ogromne korki w godzinach szczytu. Jak zapewnia Mirosław Siemieniec, rzecznik Polskich Linii Kolejowych, utrudnienia potrwają jeszcze tylko kilkanaście dni.
- Z początkiem listopada powinniśmy zakończyć wszystkie główne prace i przywrócić normalny ruch pociągów - mówi rzecznik.
Blisko 2800 metrów specjalnych ekranów dźwiękochłonnych stoi już wzdłuż brzeskich torów kolejowych. Mają wytłumić odgłosy pędzących pociągów.
- Najbardziej pociągi słuchać w nocy, kiedy w mieście na ma zbyt dużego ruchu samochodowego - ocenia Stefan Nowakowski, mieszkaniec osiedla Westerplatte. - Teraz wydaje się jakby faktycznie hałas był mniej odczuwalny. Jednak kolej założyła ekrany tylko wzdłuż części brzeskiego torowiska.
Okazuje się, że PKP wybrały tylko te miejsca, gdzie hałas był największy.
- Są to okolice dużych osiedli oraz ogródków działkowych - tłumaczy Mirosław Siemieniec.
Przebudowa brzeskiego węzła PKP kosztowała ponad 150 mln. zł. W tym czasie zmodernizowano nasypy, wymieniono szyny i rozjazdy, przebudowano perony dworca kolejowego. Końca dobiega remont przejść podziemnych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?