Kolejarz Opole ustalił plan sparingów przedsezonowych

Wszystko jest oczywiście zależne od pogody jaka będzie panować w marcu. Szkoleniowiec opolskiego klubu Andrzej Maroszek liczy jednak, że około połowy przyszłego miesiąca uda się wyjechać na tor stadionu przy ul. Wschodniej.

- Trochę ten wyjazd może się opóźnić nie tylko ze względu na pogodę - mówi trener Maroszek. - Pod koniec lutego lub na początku marca na naszym torze będą jeszcze trwały prace związane z jego uzupełnieniem. Nawiezionych zostanie 250 ton sjenitu (tor w Opolu ma nawierzchnię właśnie sjenitową - dop. red.) i wypełniane będą ubytki po poprzednim sezonie i po zimie.

Najprawdopodobniej pierwszy wyjazd na tor opolscy zawodnicy zaliczą w Gnieźnie.
- Tak się składa, że od kilku lat właśnie w tym mieście najszybciej w Polsce można rozpocząć treningi po zimie - tłumaczy trener Maroszek. - Jesteśmy więc umówieni, że 12 marca zaliczymy tam trening, być może wspólnie z gnieźnieńskimi zawodnikami.

Na 17 marca wstępnie zaplanowano natomiast sparing w formie treningu punktowanego z beniaminkiem I ligi - Kolejarzem Rawicz. Termin ten i miejsce rozegrania sparingu jest uzależnione od pogody. W następny weekend na opolskim stadionie mają już się odbyć zawody eliminacyjne Złotego Kasku.

Rozgrywki ligowe opolanie rozpoczną 1 kwietnia, w drugi dzień Świąt Wielkanocnych meczem z Wandą Kraków u siebie. W tygodniu poprzedzającym to spotkanie nasz zespół ma w planie sparing z I-ligowym Orłem Łódź na własnym stadionie.

- W ciągu tygodnia, po meczu z Wandą, pojedziemy natomiast do Łodzi - zaznacza trener Maroszek. - Tamtejszy tor jest bowiem podobny do tego w Rybniku, gdzie wystąpimy w drugim meczu ligowym, który odbędzie się 7 kwietnia.

Na razie zawodnicy Kolejarza trenują “na sucho" w halach i siłowniach.
- Większość ćwiczy w swoich rodzinnych miejscowościach - tłumaczy szkoleniowiec Kolejarza. - W ich interesie jest by jak najlepiej przygotować się fizycznie do sezonu. Od tego zależą potem ich wyniki i zarobki.