Kolejarz Opole walczy o play off

Pod lupą

Awizowane składy na mecz Kolejarz Opole - Victoria Piła
Kolejarz: 9. Jesper Monberg, 10. Michał Łopaczewski, 11. Tomasz Rempała, 12. Marcin Rempała, 13. Stanisław Burza, 14. Łukasz Lesiak, 15. Rafał Malczewski. Trener Andrzej Maroszek.
Victoria: 1. Piotr Świst, 2. Sean Jensen, 3. Dakota North, 4.Nikolaj Busk Jakobsen, 5. Witalij Biełousow, 6. Arkadiusz Pawlak, 7. Bartosz Bietracki. Trener Janusz Michaelis.

To spotkanie może być kluczowe w walce o pierwszą czwórkę. Po pięciu rozegranych meczach Kolejarz ma na koncie pięć punktów, a Victoria zaledwie dwa i zajmuje ostatnie 5. miejsce.

W pierwszej rundzie w Pile nasi zawodnicy ulegli 42-47, choć przez większość meczu prowadzili. Strata w kontekście walki o punkt bonusowy za lepszy bilans w dwumeczu nie jest duża.

Sytuacja w tabeli jest taka, że porażka z Victorią sprawi, iż pilanie wyprzedzą nasz zespół w tabeli i tym samym to opolanie mogą się nie zakwalifikować do fazy play off. Później będą mieli jeszcze spotkanie z faworytem rozgrywek - ROW-em Rybnik u siebie i wyjazd do Krakowa na mecz z Wandą. W obu tych starciach ciężko będzie o punkty, choć nasi żużlowcy powinni zaksięgować jeden bonusowy w rywalizacji z Wanda, z którą wygrali u siebie różnicą 16 punktów.

- Porażka może nie sprawi, że będziemy musieli się godzić z wypadnięciem z czwórki, ale na pewno naszą sytuację w tabeli mocno skomplikuje - mówi trener Kolejarza Andrzej Maroszek. - Dlatego też absolutnie nie możemy przegrać tego meczu z ekipą z Piły.

Niestety nastroje w opolskim klubie przed niedzielnym spotkaniem nie są dobre. Wszystko przez kontuzję barku jakiej doznał w towarzyskich zawodach w Chorwacji Marcin Jędrzejewski. Przeszedł już operacje i jego występ przeciw pilskiej drużynie, w której zresztą jeździł w poprzednim sezonie jest oczywiście wykluczony.

- Brak Marcina to fatalna wiadomość - mówi trener Maroszek. - Na jego kilka punktów w meczu zawsze można było liczyć. Dodatkowo muszę zmieniać ustawienia poszczególnych par.

Miejsce Jędrzejewskiego zajmie Michał Łopaczewski, dla którego będzie to debiut w barwach Kolejarza w meczu ligowym. Trudno oczekiwać, że będzie w stanie zdobyć siedem punktów, a tyle średnio zdobywał w tym sezonie Jędrzejewski.

Pilanie zajmują ostatnie miejsce w tabeli, ale tym nie można się sugerować. Mają bowiem dość silny skład. Liderem jest doświadczony Piotr Świst, który z reguły zawsze dobrze spisywał się w Opolu. Groźny może być Australijczyk Dakota North, a zwłaszcza dobrze znający nasz tor Rosjanin Witalij Biełousow, który w poprzednim sezonie jeździł w Kolejarzu.

- Rywale naprawdę mają kim straszyć - zaznacza trener Maroszek. -Spodziewam się więc bardzo trudnego spotkania. Nie brakuje nam problemów, ale musimy się z nimi uporać na tyle, żeby wygrać.

Nasi zawodnicy w ostatnim czasie nie mieli wiele okazji do startów i treningów. W miniona niedzielę deszcz przeszkodził w rozegraniu towarzyskiego turnieju par na naszym torze. Żeby się jak najlepiej przygotować do starcia z Victorią nasi żużlowcy mają trenować zarówno w sobotę jak i niedzielę.

Spotkanie uzależnione jest od pogody, ale nie tylko w Opolu, ale i co ciekawe Pile. W sobotę bowiem na tamtejszym torze odbędzie się finałowy turniej indywidualnych mistrzostw świata juniorów, w którym pojedzie zawodnik Victorii - Duńczyk Nikolaj Busk Jakobsen. W związku z regulaminem jeśli sobotnie zawody w Pile zostaną odwołane i przeniesione na rezerwowy termin, a tym jest niedziela, to mecz w Opolu zostanie przełożony. Na szczęście prognozy pogody na sobotę w Pile i na niedzielę w Opolu nie przewidują deszczu.

Kolejarz Opole - Victoria Piła. Niedziela, godz. 16.00. Stadion ul. Wschodnia. Bilety: 23 i 15 zł.