Kolejne nominacje w plebiscycie NTO - Nasze Dobre Opolskie

fot. Krzysztof Świderski
Wydawnictwo Nowik z Opola zgłosiło do konkursu nto książkę prof. Doroty Simonides (po lewej) "Opolskie legendy i bajki".
Wydawnictwo Nowik z Opola zgłosiło do konkursu nto książkę prof. Doroty Simonides (po lewej) "Opolskie legendy i bajki". fot. Krzysztof Świderski
Dziś kolejne prezentacje produktów i usług opolskich firm, które walczą o tytuł "Nasze Dobre Opolskie", przyznawany przez kapitułę konkursową, oraz o tytuł od czytelników.

Wydawnictwo Nowik z Opola w przyszłym roku będzie obchodzić 15-lecie istnienia. Firma dotychczas specjalizowała się w wydawaniu książek edukacyjnych, głównie matematycznych, ostatnio rozszerzyła działalność. Jej najnowszy tytuł to "Opolskie legendy i bajki", znanej opolanki i badaczki folkloru prof. Doroty Simonides.

"Akcja > Opolskich legend i bajek" rozgrywa się nie tylko w jakimś odległym bajecznym "hen, hen, za siedmioma górami, za lasami", lecz i w dwudziestu paru konkretnych miejscowościach, do dziś istniejących na Śląsku Opolskim, m.in. w Opolu, Oleśnie, Nysie, Dobrzeniu Wielkim i Małym, Koźlu, Baborowie, Kamieniu Śląskim, Lubszy, Lubrzycach, Malni, Bierdzanach, Kluczborku, Żędowicach, Zdzieszowicach i wielu innych" - czytamy na stronie wydawnictwa.

To pierwszy produkt, z którym Michał Nowik, współwłaściciel, zgłosił się do konkursu "Nowej Trybuny Opolskiej" Nasze Dobre Opolskie.

- Chcemy także wypromować księgarnię internetową opolskie.tropy.pl, w której gromadzimy wszelkie publikacje związane z regionem - mówi Michał Nowik.
- Można w niej znaleźć sporo ciekawych pozycji, np. książki pisane przez mieszkankę Grodkowa, która z zawodu jest szewcem.
Filplast z Głogówka zgłosił do naszego konkursu ogród zimowy przy zamku w Mosznej oddany oficjalnie do użytku przed kilkoma tygodniami.

- To zlecenie to było dla nas wyzwanie - mówi Józef Hehmueler, referent ds. sprzedaży w firmie Filplast. - Staraliśmy się tak przeprowadzić renowację, żeby zachować jak najwięcej zabytkowych elementów, ale by równocześnie obiekt spełniał wszelkie nowoczesne wymogi techniczne - wyjaśnia Hehmueler i podkreśla, że firma, choć znana głównie ze stolarki otworowej z PCV, realizuje też z sukcesem indywidualne zlecenia i aranżacje z innych materiałów, co udowodniła właśnie w Mosznej, gdzie użyto aluminium.

Lutz Zimmermann chce przekonać konkursową kapitułę i czytelników do produkowanego przez niego kołacza śląskiego.
- Dostaliśmy za trzy razy Opolską Markę, ale promocji tego regionalnego smakołyku nigdy dość - uważa cukiernik z Gogolina. - W naszym zakładzie wypiekamy go od 10 lat, a mój ojciec przygotowywał go już 30 lat temu. Smakuje równie dobrze o każdej porze roku i na każdej uroczystości.

Produkty i usługi, które opolskie firmy zgłosiły do konkursu Nasze Dobre Opolskie, będziemy w ciągu najbliższych tygodni prezentować na łamach "Nowej Trybuny Opolskiej".

Opolszczyzna kojarzy nam się z kołaczem śląskim, miodem z podkluczborskich uli, meblami z Dobrodzienia, cementem, koksem ze Zdzieszowic, rurami z Zawadzkiego, wyrobami mleczarskimi i wędlinami, kroszonkami, ręcznie malowaną porcelaną i koronkami.

Chcemy, żeby takich rozpoznawalnych produktów i usług - regionalnych znaków jakości - było więcej.

Stąd pomysł na konkurs dla producentów i usługodawców z naszego województwa. Naszym celem jest wypromowanie ich produktów, żeby kojarzyły się z naszym regionem niemal automatycznie.

Informacji o konkursie udziela koordynator projektu - Joanna Balowska, tel. 077 44 32 518, e-mail: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska