Kolejni repatrianci zamieszkają w gminie Byczyna [wideo]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Najwięcej repatriantów mieszka w Polanowicach: w pałacu oraz w budynkach dawnego PGR-u. Polacy ze Wschodu są ujęci serdecznym przyjęciem, sołtys Polanowic każdego witał chlebem i solą.
Najwięcej repatriantów mieszka w Polanowicach: w pałacu oraz w budynkach dawnego PGR-u. Polacy ze Wschodu są ujęci serdecznym przyjęciem, sołtys Polanowic każdego witał chlebem i solą. UM Byczyna
Byczyńska gmina zaprosi do siebie kolejne trzy rodziny Polaków ze Wschodu. Zamieszkają w domu obok pałacu w Polanowicach, gdzie też mieszkają repatrianci.

Byczyna słynie z przyjmowania Polaków ze Wschodu. Zachęca ich do osiedlania się już od trzynastu lat.

- To są potomkowie Polaków zesłanych Kazachstanu, Gruzji czy Uzbekistanu. Zapraszamy ich do powrotu do Polski - mówi Maciej Tomaszczyk, sekretarz gminy.

Trzy lata temu w ramach „Projektu Polanowice” gmina Byczyna przeprowadziła jedną z największych akcji repatriacyjnych od czasów po II wojnie światowej.

Burmistrz Byczyny zaprosił 14 rodzin repatrianckich do zamieszkania w pałacu w Polanowicach.

Dzięki ponad 2-milionowej dotacji z budżetu państwa gmina kupiła XIX-wieczny pałac i urządziła w nich 19 mieszkań. Część z nich zasiedlili repatrianci, a część rdzenni mieszkańcy gminy z listy oczekujących na mieszkania komunalne.

Teraz władze Byczyny chcą zaprosić kolejne rodziny.

Mają one zamieszkać w tzw. białym domku na terenie pałacowego ogrodu w Polanowicach. Budynek ten od lat stał pusty, nie znaleziono na niego kupca, więc kluczborskie starostwo dało je w darowiźnie gminie Byczyna.

Gmina zaadaptuje je na mieszkanie dla kolejnych repatriantów.
- Planujemy zrobić w tym budynku trzy mieszkania: dwa 40-metrowe i jedno 70-metrowe, dla większej rodziny - wylicza Maciej Tomaszczyk.

W pierwszej kolejności gmina Byczyna zaprosi oczekujące na repatriację rodziny tych osób, które już tu mieszkają.

- Takie łączenie rodzin znacznie ułatwi asymilację tym osobom - dodaje Maciej Tomaszczyk.

Po zmianach w Ustawie o repatriacji Byczyna nie ma już wprawdzie szans na milionowe dotacje, ale za to może imiennie zapraszać wybranych Polaków ze Wschodu. Dzięki temu oprócz łączenia rodzin będą mogli zaprosić do siebie osoby z takimi zawodami, którzy bez problemu znajdą na miejscu pracę dla siebie.

W całej Polsce zamieszkało w ostatnich latach 5 tysięcy repatriantów, z czego ponad 100 osób właśnie w Byczynie, gdzie stanowią oni nieco 1 procent mieszkańców gminy.

Nie wszyscy zostają u nas na stałe. Z Byczyny wyprowadziło się już 9 rodzin repatriantów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska