Kontrola w Domu Pomocy Społecznej w Szymiszowie po tekście w nto. Koniec z przyjmowaniem alkoholików

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Zmiany w przepisach są konieczne, bo DPS to nie jest miejsce dla bezdomnych pijaków.
Zmiany w przepisach są konieczne, bo DPS to nie jest miejsce dla bezdomnych pijaków. Radosław Dimitrow
Tak zdecydował starosta strzelecki, po tym jak nto opisała, że próbowano tam zgwałcić pensjonariuszkę. Potrzebne są także zmiany w przepisach.

Zakończyła się kontrola w szymiszowskim Domu Pomocy Społecznej. Przeprowadzili ją urzędnicy powiatu, w związku z wydarzeniami, jakie miały tam miejsce w listopadzie.

Sprawę opisaliśmy na łamach nto. Pensjonariusze domu w rozmowie z dziennikarzem ujawnili, że są terroryzowani i zastraszani przez grupę pijanych mieszkańców. Opowiedzieli także o próbie gwałtu jaka miała miejsce w DPS-ie. Pijani mieszkańcy domu Zbigniew T. i Krzysztof R. próbowali wykorzystać seksualnie głuchoniemą kobietę. Sprawą zajęła się prokuratura rejonowa w Strzelcach Opolskich.

Starosta strzelecki Józef Swaczyna, który sprawuje nadzór nad DPS-ami dostał już w tej sprawie raport pokontrolny. Zapowiada, że uszczelni procedury przyjmowania pensjonariuszy.

- Nasz dom to nie jest miejsce dla bezdomnych pijaków - mówi Józef Swaczyna. - Chcemy, żeby osoby starsze i niepełnosprawne, które u nas mieszkają, czuły się w pełni bezpiecznie. Dlatego przed przyjmowaniem nowych pensjonariuszy nasi pracownicy będą przeprowadzać wywiad środowiskowy. Jeżeli ustalą, że dana osoba ma problemy z alkoholem to nie będziemy jej przyjmować dopóki nie podda się leczeniu w profesjonalnej placówce.

Starosta zamierza także zaostrzyć regulamin obowiązujący w domu. Chce mieć możliwość usuwania pensjonariuszy, którzy będą niebezpieczni i uciążliwi.

- Problem w tym, że przepisy mi na to nie pozwalają - mówi Swaczyna. - Wspólnie ze Związkiem Powiatów Polskich będziemy jednak przekonywać posłów, że zmiany w przepisach są potrzebne. Nie może być tak, że grupka pijaków czuje się bezkarna i robi w DPS-ie co chce.

Pensjonariusze domu mówią, że jak tylko zmiany zostaną wprowadzone, to odetchną z ulgą.
- Ja chcę tylko spokojnej starości - mówi jedna z mieszkanek DPS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska