Zawiadomienie do prokuratury w sprawie krzywdzonego kucyka złożył jego właściciel. Alarmował, że była żona i dzieci biją kucyka, okładając go kijem i kopiąc. Potwierdzają to nagrania z monitoringu.
Prokuratura Rejonowa w Kluczborku odmówiła jednak wszczęcia dochodzenia.
Właściciel konia złożył zażalenie na tę decyzję. Do sprawy dołączyło jako oskarżyciel posiłkowy Towarzystwo Ochrony Zwierząt w Brzegu.
- Prokurator przychylił się w całości do zażalenia i nakazał wszczęcie dochodzenia w tej sprawie - informuje Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Rejonowej w Kluczborku. - Dochodzenie będzie prowadzone w kierunku znęcania się nad zwierzęciem.
Pokrzywdzony kucyk to Gucio. Przez lata był maskotką rodziny mieszkającej w wiosce pod Wołczynem.
Niestety, teraz padł ofiarą konfliktu rodzinnego. Właściciel kucyka rozwiódł się z żoną, jest także skonfliktowany z dziećmi. Domownicy przerzucają się winą.
- Właściciel kucyka powinien zapewnić zagrodę dla niego! Boimy się przebywać na własnym podwórku, ponieważ kucyk jest nieprzewidywalny. Koń to nie jest takie zwykłe zwierzątko, jak pies czy kot - mówi jedna z kobiet, widoczna na nagraniu z monitoringu, która przysłała nagranie, że w taki sam sposób, kijem kucyka odgania matka właściciela.
- Wierzymy, że wkrótce dramat Gucia się skończy! - mówi Michał Kucharski z Towarzystwa Ochrony Zwierząt w Brzegu. - Już dziś wiemy, że sprawa jest bardziej złożona, niż mogłoby się wydawać. Wszystko wskazuje na to, że może dotyczyć większej ilości zwierząt, nie tylko kuca.
- Dostaliśmy także informację, że sprawą zainteresowała się Prokuratura Krajowa, która prawdopodobnie będzie nadzorowała dochodzenie - dodaje Michał Kucharski.
Towarzystwo Ochrony Zwierząt prowadzi zbiórkę na rzecz kucyka Gucia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?