Krapkowice. Po boomie inwestycji przyszedł czas na oszczędzanie

W ocenie burmistrza Piotra Sollocha, budżet jest trudny, a przyczynil się do tego kryzys gospodarczy i mniejsze wpływy podatkowe.

Poza tym gmina przez 7 lat spłacać będzie budowę basenu “Delfin”. Basen już jest czynny, a trzeba zapłacić jeszcze ostatnią fakturę za roboty - 1,5 mln zł.

- Nie można jednak powiedzieć, że nic się nie będzie działo - zastrzega wiceburmistrz Romuald Haraf. - Inwestycje wyniosą 10,6 miliona złotych i wszystkie mają dofinansowanie z funduszy zewnętrznych: programów rządowych i regionalnych.

Najwięcej - aż 2,6 mln zł - kosztować będzie modernizacja ulicy Górnej w Krapkowicach, w ramach tzw. schetynówki (50 proc. dofinansowania rządowego).

Zobacz: Strzeleczki. Gminę czekają rekordowe inwestycje w 2010 roku

Natomiast za 1,3 mln zł wybudowany zostanie kompleks boisk ze sztuczną nawierzchnią w ramach programu Orlik 2012. Poza tym przebudowa czeka Krapkowicki Dom Kultury. Będzie kosztowac 2,6 mln, ale gmina wyda tylko 378 tys. zł, resztę da Urząd Marszałkowski i rząd.

Sporo - w sumie 767 tys. zł - zaplanowano wydać na zakup nowoczesnego sprzętu (komputery, laptopy, tablice elektroniczne, oprogramowanie) dla Zespołu Szkół Sportowych, z czego 500tysięcy w ramach programu “Opolska eSzkoła szkołą ku przeszłości”. W ramach tego programu m.in. działać ma tzw. dziennik elektroniczny, w którym rodzice i uczniowie będą mogli poprzez internet sprawdzać oceny i frekwencję.

W tegorocznym budżecie zabrakło niestety pieniędzy na budowę całorocznego lodowiska, które miało stanąć obok basenu. Jego koszt to 1,5 mln zł, z czego 400 tys. miało wynieść dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Gmina podpisała już umowę, teraz będzie próbowała przesunąć inwestycję na rok przyszły. Władze wojewódzkie mogą się jednak nie zgodzić i dotacja przepadnie.

- Mam nadzieję, że tak się nie stanie - mówi Haraf. - Nie rezygnujemy z tej inwestycji, tylko musimy ją opóźnić .